Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 4909 głosach.
Od zachodu nad wzgórze nadciągnęła falanga motocykli...
hałas przypominał osuwisko ziemi lub przelatujące skrzydło bombowców. Nawet znając Anioły, nie mogłem sobie poradzić z tym, co zobaczyłem.
To było jak Czyngis-chan, najeźdźcy Morgana, Dziki i Gwałt na Nankinie jednocześnie.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)