Ocena:

Książka jest dowcipnym i uroczym hołdem dla Boba Dylana, docenianym przez fanów za zabawne badania i pracę miłości, choć niektórzy krytycy wskazują na brak głębi pisania i zbyt dydaktyczne haikusy.
Zalety:Dowcipne i urocze pisanie, imponujące badania, praca miłości dla fanów Dylana, uważana za fantastyczny prezent i ogólnie zabawna.
Wady:Wiersze haiku są postrzegane jako dydaktyczne i suche, prozie brakuje jasności, a niektórzy uważają, że nie oddaje ona istoty twórczości Dylana.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Haiku 61 Revisited: The songs of Bob Dylan, interpreted as haiku
Oparte na japońskiej formie wiersza, amerykańskie haiku zawiera trzy wersy o strukturze pięciu/siedmiu/pięciu sylab. Chociaż haiku jest tak bardzo kojarzone z krajem, w którym się narodziło, było ulubionym utworem Kerouaca i poetów Beat, którzy spopularyzowali ten standard wiersza w Ameryce i używali go do wyrażania swojej tęsknoty i melancholii. Od tego czasu poeci używają go w znacznie bardziej beztroski sposób.
Jeśli jest jakiś muzyk, który jest bliski stylowi Beatsów, to jest nim Bob Dylan. Ten płodny piosenkarz i autor tekstów do dziś ma ogromny wpływ na scenę muzyczną. Jego piosenki potrafią opowiedzieć całą historię i często mają wiele wersów. Co zaskakujące, czasami najlepszym sposobem na przekazanie złożoności jego twórczości jest największa prostota.
Pisarz i fan Boba Dylana Robert MacMillan jest pierwszym, który dokonał tego połączenia. Celebruje on dziedzictwo (i gadatliwość) Dylana, kondensując wiele jego piosenek w haiku. Każdemu pięknemu (a czasem bezczelnemu) haiku towarzyszy tło związane z powiązaną piosenką, wraz z analizą jej tekstu i znaczenia. Interpretacja muzyki staje się formą sztuki w tym nowym zbiorze poezji.