Ocena:

Książka „Stars And Sparrows Alike” autorstwa Ryana Apple'a to zbiór poezji, który porusza tematy miłości, nadziei i oddania za pomocą pięknego języka i pomysłowych koncepcji. Zarysowuje powiązania między kosmosem a ziemskimi doświadczeniami, tkając narrację, która równoważy fantazję i rzeczywistość.
Zalety:Poezja jest pięknie napisana i pełna wyobraźni, z wyjątkowo pięknym językiem. Tematy miłości, nadziei i związku między człowiekiem a naturą są dobrze zbadane. Wykorzystanie mistycznej symboliki w tytule zwiększa jego głębię. Połączenie fantazji i realizmu dobrze rezonuje, a poszczególne wiersze wywołują silne emocje.
Wady:W recenzjach nie wymieniono żadnych konkretnych wad, co wskazuje na ogólnie pozytywny odbiór.
(na podstawie 1 opinii czytelników)
Stars and Sparrows Alike
Piękny chapbook, pełen mądrych, zaskakujących i czułych momentów.
Tania Runyan, autorka What Will Soon Take Place i Simple Weight.
Ryan Apple otwiera nasze oczy i uszy. Pozwala nam usłyszeć rytm podwórkowej trampoliny jako źródło "tempa i czasu wszystkich pieśni nocy".
"A "brzęczący zgrzyt" jego afrykańskiej mbiry odbija się echem w jej "starożytnym rezonansie, tonach, z których narodziła się cała muzyka". Taki liryzm dobrze służy jego narracyjnym kreacjom, w których widzimy różnymi oczami, w tym biblijnej prostytutki, ciekawskiego czytelnika czasopism w poczekalni dentystycznej i rodziców zdruzgotanych śmiercią niemowlęcej córki. Do wierszy Ryana Apple'a warto wracać raz za razem.
D. S. Martin, autor Ampersand i poeta-rezydent w McMaster.
Divinity College.
W Stars and Sparrows Alike poeta Ryan Apple łączy doczesność z nieskończonością i z liryczną intensywnością odwzorowuje grawitacyjne przyciąganie obu - od zakodowanego języka DNA, który pięknie oddaje w "Embryonic", gdzie mąż i żona dzielą się sekretem niedawno poczętego dziecka przy stole obiadowym za pomocą gestów twarzy, języka ciała, po połączenie elementów naszych ciał zrodzonych z gwiazd z "sekretnym elementem / niedostrzeganym na całym świecie" w grze końcowej Glory. Szybkość młodości zestawiona jest z wyimaginowanymi "dniami ostatnimi", w których czas odmierzany jest w powolnym obwodzie złotej rybki, ale także tam, gdzie dawna "surowa moc" kultowych hymnów rockowych przekracza nawet ich redukcję do "łatwego fortepianu" i ponownie znajduje chwile czystej euforii. Zainspirowany własną muzykalnością, Apple podchodzi do "brzęczącego zgrzytu" tego świata z pokorą i otwartym okiem i uchem i daje głos w wierszu po wierszu "boskiej serenadzie... wołającej Niech będzie".
Dennis Hinrichsen, emerytowany poeta Greater Lansing Area i autor (q / lear) i Skin Music.