Ocena:

Książka zapewnia unikalne i wnikliwe spojrzenie na życie żołnierzy Gurkha, szczególnie poprzez osobiste doświadczenia autora podczas konfliktu w Afganistanie. Jest ceniona za realistyczne przedstawienie walki i kultury otaczającej historię Gurkha. Jednak niektórzy czytelnicy stwierdzili, że styl pisania jest niewystarczający i zasugerowali, że może nie spodobać się osobom niezaznajomionym z terminologią wojskową.
Zalety:⬤ Realistyczne przedstawienie doświadczeń bojowych.
⬤ Unikalne spojrzenie na życie żołnierzy Gurkha.
⬤ Wciągająca opowieść, która łączy osobistą historię i kulturę.
⬤ Doceniony za uchwycenie odwagi i koleżeństwa Gurkhów.
⬤ Interesująca treść, która zapewnia wgląd w mniej znaną grupę wojskową.
⬤ Silne użycie wojskowego żargonu, który może dezorientować laików.
⬤ Pewna krytyka stylu pisania jako niezdarnego i niewyrafinowanego.
⬤ Brak silnego rozwoju postaci i płaskie opisy akcji.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali część dialogów za wydumane i nierealistyczne.
(na podstawie 233 opinii czytelników)
Gurkha: Better to Die Than Live a Coward: My Life in the Gurkhas
W tym bestsellerowym pamiętniku Sunday Times Top Ten, który "czyta się jak thriller" (Joanna Lumley) Colour-Sargent Kailash Limbu dzieli się porywającą relacją ze swojego życia jako żołnierz Gurkhów - co oznacza, że po raz pierwszy w dwustuletniej historii żołnierz Brygady Gurkhów otrzymał pozwolenie na opowiedzenie swojej historii własnymi słowami.
Latem 2006 roku pluton sierżanta Kailasha Limbu został wysłany do odciążenia i zajęcia posterunku policji w mieście Now Zad w Helmandzie. Kazano mu przygotować się na czterdziestoośmiogodzinną operację. Ostatecznie on i jego ludzie byli oblężeni przez trzydzieści jeden dni - było to jedno z najdłuższych takich oblężeń w całej kampanii afgańskiej.
Kailash Limbu wspomina przerażające i ekscytujące szczegóły tych trzydziestu jeden dni - w których zabili około stu talibskich bojowników - i przeplata je historią swojego życia jako wieśniaka z Himalajów. Dorastał w miejscu bez dróg i elektryczności, a samochód zobaczył dopiero w wieku piętnastu lat.
Opisy treningu i rytuałów Gurkha - w tym jak używać śmiercionośnego noża Kukri - są fascynujące i otwierają oczy. Łączą się one z historią jego pobytu w Helmandzie, tworząc wyjątkową relację z życia jednego człowieka jako Gurkha.
Książka Kailasha całkowicie mnie zaskoczyła i czytałem ją z bijącym sercem i suchością w ustach. Czułem się, jakbym był u jego boku, słysząc pociski i kule, ciesząc się żartami i słuchając w przerażającej martwej nocy. Umiejętność, z jaką opisał swoje dzieciństwo i szkolenie, jest ogromna, zawsze odkrywana z łatwością w narracji: czułem się tak, jakbym oglądał, był w filmie z nim. Przybliżyło mnie to nie tylko do umysłu uniwersalnego żołnierza, ale także do chłopca ze wzgórz Nepalu i niezwykle imponującego Gurkha. Czytałem ją w pośpiechu i nie mogłem jej odłożyć: czyta się ją jak thriller. Jeśli chcesz wiedzieć cokolwiek o Gurkhach, przeczytaj tę książkę i przygotuj się na ekscytującą i niebezpieczną podróż" Joanna Lumley.