Ocena:
Ogólnie rzecz biorąc, „Rose Petal Graves” Olivii Wildenstein to urzekająca mieszanka fantasy, romansu i emocjonalnej głębi, osadzona na tle bogatej mitologii. Czytelnicy doceniają skomplikowane budowanie świata i rozwój postaci, choć niektórzy krytykują dialogi i tempo, szczególnie w emocjach postaci.
Zalety:⬤ Piękny, klimatyczny język i żywe opisy.
⬤ Szczegółowe i pomysłowe budowanie świata z unikalnymi i różnorodnymi postaciami.
⬤ Emocjonalna głębia, która rezonuje z czytelnikami.
⬤ Wciągająca fabuła ze zwrotami akcji, które utrzymują zainteresowanie czytelników.
⬤ Włączenie rdzennych opowieści i folkloru do świata fantasy.
⬤ Ogólnie rzecz biorąc, intrygująca historia, która zachęca czytelników do zapoznania się z pozostałymi częściami serii.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali dialogi za niezręczne lub nierealistyczne.
⬤ Działania i reakcje emocjonalne postaci były czasami postrzegane jako niedopracowane lub niespójne.
⬤ Początkowe tempo może być powolne, co utrudnia niektórym wciągnięcie się w historię.
⬤ Niektóre elementy wydawały się przytłaczające ze względu na liczbę wprowadzonych wątków.
⬤ Niektórzy czytelnicy zgłaszali brak jasności co do motywacji postaci i celów końcowych.
(na podstawie 327 opinii czytelników)
Rose Petal Graves
*TERAZ ZE ZMIENIONĄ TREŚCIĄ!
Nie byłam typem dziewczyny, która wierzyła w bajki, a tym bardziej w opowieści o faerie, ale to się zmieniło w dniu, w którym fae wkroczyły w moje życie.
Plan był taki, by trzymać się z dala od rodzinnego miasteczka nad jeziorem, ale mama nagle zmarła. Tata powiedział, że doznała udaru po tym, jak wykopała jeden ze starożytnych grobów rdzennych Amerykanów na naszym podwórku.
Straszne, wiem.
Jeszcze straszniejsze było to, że w starej trumnie nie było zwłok, tylko świeże płatki róż.
Gdy przygotowywaliśmy się do jej pochówku, do mojego małego miasteczka napłynęli niepokojąco dziwni i piękni przybysze. Koroner o szmaragdowych oczach i czarnych włosach, o wiele za młody do tej pracy. Arogancka blondynka z towarzystwa, która żyła po to, by zajść mi za skórę. I wytatuowany tubylec, który nie powinien był żyć.
Umierając, moja matka nieumyślnie ożywiła odwieczną waśń między fae a plemieniem, które na nie polowało.
Waśń, która miała rozerwać mój świat na strzępy.
Przewiń w górę i kliknij dzisiaj, aby rozpocząć czytanie tej paranormalnej przygody, którą czytelnicy porównują do Pamiętników Wampirów... ale z faeriami.
Ostrzeżenia: samobójstwo, śmierć bliskiej osoby.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)