Ocena:

Wspomnienia Liama Clancy'ego oferują wciągający wgląd w jego życie, koncentrując się na jego latach formacyjnych w Irlandii i interakcjach ze sceną muzyki folkowej w Ameryce. Podczas gdy niektórzy czytelnicy uważają książkę za wciągającą i bogatą w szczegóły, inni wyrażają rozczarowanie brakiem relacji z późniejszej kariery Clancy'ego i niektórymi wyborami narracyjnymi, które wydają się subiektywne lub zbyt szczegółowe. Proza jest chwalona za jej liryczną jakość, podobną do jego śpiewu, ale pojawiają się krytyczne uwagi dotyczące rozwlekłości anegdot z dzieciństwa i pragnienia, aby dowiedzieć się więcej o jego zawodowej podróży.
Zalety:⬤ Wciągająca opowieść, bogata w szczegóły i humor
⬤ zapewnia żywy portret życia w wiejskiej Irlandii i sceny folkowej w Nowym Jorku
⬤ Pisarstwo Clancy'ego jest liryczne i poetyckie
⬤ wielu czytelników uznało je za zabawne i wnikliwe. Fani irlandzkiej muzyki folkowej będą prawdopodobnie zadowoleni z jego refleksji na temat rodziny i kultury.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za zbyt szczegółową w obszarach, które mogą zainteresować tylko fanów
⬤ rozczarowanie z powodu braku relacji z późniejszego życia i kariery Clancy'ego
⬤ krytyka subiektywnego opowiadania historii i potencjalnych nieścisłości
⬤ w wersji Kindle brakuje zdjęć, co zdaniem niektórych osłabia doświadczenie.
(na podstawie 39 opinii czytelników)
The Mountain of the Women: Memoirs of an Irish Troubadour
W nieodpartej opowieści o życiu przeżytym w pełni, choć nie zawsze mądrze, Liam Clancy, z legendarnej irlandzkiej grupy The Clancy Brothers, opisuje swoją pełną wydarzeń podróż z małego miasteczka w Irlandii w latach trzydziestych do serca nowojorskiej sceny muzycznej w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Podążając za wielką tradycją takich irlandzkich pamiętników jak Angela's Ashes i Are You Somebody, Liam Clancy opowiada historię swojego życia w hałaśliwie zabawnej i gwiazdorskiej relacji z przeprowadzki z prowincjonalnej Irlandii do barów i klubów Nowego Jorku, aż do szczytu sławy jako członek Tommy Makem i Clancy Brothers. Urodzony w 1935 roku, jako jedenaste z wielu dzieci, młody Liam był naiwnym i niewinnym chłopcem ze Starego Kraju. Jego wspomnienia z dzieciństwa obejmują bieganie po wzgórzach, strumieniach i okazjonalnych górach, gubienie się i ostatecznie odnajdywanie oraz robienie psot w sposób typowy dla irlandzkiego chłopca.
Jako pozbawiony celu dziewiętnastolatek, Clancy spotkał dziwną i cudownie energiczną miłośniczkę muzyki, panią Diane Guggenheim, amerykańską dziedziczkę. Wraz z kolegą z Ameryki postanowiła nagrać regionalną irlandzką muzykę ludową, a ich przedsięwzięcie doprowadziło ich do Carrick-on-Suir w cieniu Slievenamon, "Góry Kobiet", gdzie Mammie Clancy była znana z tego, że w swojej kuchni niosła melodię lub dwie. Guggenheim zakochała się w młodym Liamie i zabrała go ze sobą w podróż po Wyspach Brytyjskich, amerykańskich Appalachach i wreszcie Greenwich Village, niekwestionowanej mekce dla aspirujących artystów wszelkiego rodzaju pod koniec lat pięćdziesiątych.
Clancy był w Nowym Jorku, by zostać aktorem. Ale na boku grał i śpiewał ze swoimi braćmi, Paddym i Tomem, oraz rodakiem Tommym Makem, w pubach takich jak legendarna White Horse Tavern. W upojnej atmosferze Village życie Clancy'ego było imprezą wypełnioną muzyką, seksem i McSorley's. Jego przyjaźnie z nieznanymi wówczas artystami, takimi jak Bob Dylan, Maya Angelou, Robert Redford, Lenny Bruce, Pete Seeger i Barbra Streisand, stanowią tło dla uroczych przygód chłopaka z małego miasteczka, który staje się wielki w największych miastach.
W kręgach muzycznych bracia Clancy i Tommy Makem znani są jako Beatlesi muzyki irlandzkiej. Muzyka zespołu nadal gra na szafach grających w pubach i barach, w salonach fanów muzyki folkowej oraz w irlandzkich amerykańskich domach w całym kraju. Żywy pamiętnik Liama Clancy'ego oddaje ich dzikie przygody na drodze do sławy i fortuny oraz ożywia człowieka, który nigdy nie pozwala sobie na grzechy i szczęśliwie postrzega swój sukces jako błogosławieństwo.
Z wydania w twardej oprawie.