Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 12 głosach.
Gone to Texas: Volume One: Jericho D. McCain, Texas Ranger
Był rok 1845. Było indiańskie lato, a głęboko w górach Blue Ridge pochowano całą rodzinę McCainów - z wyjątkiem samotnego ocalałego.
Jego miękki głos zaczął wyraźnie trzeszczeć, gdy w końcu zwrócił się do ostatniego grobu. „Wiem, że to prawdopodobnie... ostatni raz... kiedy będziemy razem jako rodzina. Gdyby Taylor wiedział, wiem, że też by tu był. Obiecuję ci, że znajdę Taylora i powiem... mu... o tym. Zrobię to. Masz moje słowo. Kocham cię, tato”.
Wstał, powąchał kilka razy i przetarł oczy brudnym rękawem. „Żegnaj.
Jericho nie obejrzał się za siebie, gdy płomienie zaczęły migotać przez otwarte drzwi chaty, ani nie zauważył dymu unoszącego się leniwie w popołudniowe niebo. Wiedział, dokąd zmierza. Myślał o tym odkąd Taylor wyjechał. Pojechałby odnaleźć brata, nawet gdyby nie obiecał tego ojcu.
Teksas - to tam Taylor powiedział, że jedzie. Teksas! Ta nazwa dobrze brzmiała. Czysty dźwięk „zaczynania od nowa” i tego właśnie chciał Jericho - czystego początku.