Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 13 głosach.
If It Were Easy, They'd Call It Catchin': How Journaling Can Improve Your Fishing and Yourself
Kiedy trzydziestoletnie małżeństwo Toma Friedemanna z jego ukochaną z liceum dobiegło końca, był zdruzgotany.
Ale wtedy kumpel łowiący na muchę dał mu odręcznie napisaną radę, która brzmiała: "Po prostu idź na ryby, a wszystko będzie dobrze". Zastosował się do tej rady i odkrył, że jest to idealne lekarstwo.
W tym zbiorze opowiadań celebruje swój romans z wędkarstwem i dziennikarstwem - podróż, która rozpoczęła się w 1963 roku w Oklahomie po tym, jak złowił 13/4-funtowego bassa na czerwono-biały Martin Fly Plug, używając kołowrotka spinningowego Mitchell 304 z solidną szklaną wędką.
Był to początek podróży, która doprowadziła go do życia pełnego satysfakcji - takiego, które doprowadziło go do siedemdziesiątki i służyło jako antidotum na wyzwania, przed którymi stanął, zdobywając wykształcenie wyższe, rozpoczynając karierę, zakładając rodzinę i ostatecznie przechodząc na emeryturę.
Dołącz do autora, który opowiada o tym, jak prowadzenie dziennika zwiększyło satysfakcję, która pojawia się, gdy jedno z Bożych stworzeń daje ci ostateczny komplement, biorąc twoją sztuczną muchę lub przynętę, ponieważ myślał, że to zdobycz.