Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
The McSqaw Gang
Shaw siedział trzęsąc się na środku opuszczonej, zaśmieconej uliczki. Słońce świeciło na niego jasno, a mimo to było mu zimno i bardzo, bardzo się bał. W uliczkę weszła jakaś postać. Shaw poderwał się na nogi, stojąc nieruchomo i w napięciu. Potem westchnął. To był Dean, uśmiechnięty, podszedł do niego i zatrzymał się tuż przed nim.
Zanim Shaw zdążył pomyśleć, Dean wymierzył cios w bok jego głowy, odrzucając go na budynek po prawej stronie Deana.
Shaw uderzył z takim impetem, że odrzuciło go na bok i upadł na ziemię.
Prawą ręką Dean złapał nóż wymierzony w głowę Shawa.
Z tyłu alejki nadeszło czterech przywódców Blizny.
„Niezły chwyt - uśmiechnął się jeden z nich. Ale nie martw się. Zajmiemy się twoim małym przyjacielem po tym, jak rozprawimy się z tobą”.
Na poparcie swoich gróźb bezsensownie pobili Deana, a potem na zmianę zadawali mu rany głębsze niż jakikolwiek nóż.
Zaspokoiwszy starą urazę, czwórka zbirów odmaszerowała, pewna, że nikt więcej nie odważy się naruszyć ich terenu.
A może jednak?
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)