
Wiersze te zabierają czytelnika w oszałamiającą podróż przez znane mikro- i makrokosmosy do skrajnych zewnętrznych krawędzi przestrzeni i czasu.
Sprzeczne z intuicją spostrzeżenia współczesnej nauki stają się tutaj rzeczywistością, gdy jesteśmy zmuszani do kwestionowania reprezentacji naszych zmysłów. Fizyka kwantowa i kosmiczna względność, uchwycone w intymności dominującej formy sonetu, tworzą dynamikę wymagającą od czytelnika potwierdzenia ludzkiego świata w obliczu niepoznawalnego.