Ocena:
Książka Iana Castle'a „Fort William Henry 1755-1757” przedstawia dobrze zbadaną, opartą na faktach relację z oblężenia i towarzyszących mu wydarzeń, kontrastując fakty historyczne z udramatyzowanymi przedstawieniami w popularnych mediach. Narracja obejmuje wojnę francusko-indiańską, koncentrując się na starciach w Forcie William Henry, oferując jednocześnie wgląd w strategie stosowane zarówno przez siły brytyjskie, jak i francuskie.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana i jasno napisana, dzięki czemu jest przystępna dla czytelników. Zawiera doskonałe mapy i ilustracje, zapewniając spójny opis wydarzeń. Autor umieszcza wydarzenia historyczne w kontekście, korygując błędne przekonania z popularnych mediów, takich jak „Ostatni Mohikanin”. Służy jako cenne źródło informacji dla osób zainteresowanych kolonialną historią Ameryki.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że książka mogłaby zyskać na bardziej szczegółowych ilustracjach i zdjęciach. Ponadto kilka recenzji wspomina, że książka łagodzi niektóre aspekty masakry, a niektóre sekcje mogą wydawać się płytkie dla osób poszukujących dogłębnej analizy.
(na podstawie 41 opinii czytelników)
Fort William Henry 1755-57: A Battle, Two Sieges and Bloody Massacre
Książka ta opisuje masakrę wojsk brytyjskich i kolonialnych w dolinie rzeki Hudson dokonaną przez Irokezów podczas wojny francusko-indiańskiej, która została sfabularyzowana w filmie Ostatni Mohikanin.
Po tym, jak brytyjski garnizon Fort William Henry w kolonii Nowy Jork poddał się oblegającej armii francuskiego dowódcy markiza de Montcalm w sierpniu 1757 roku, wydawało się, że ten konkretny epizod wojny francusko-indiańskiej dobiegł końca. Zuchwała obrona przez podpułkownika Munro z 35. pułku zapewniła brytyjskim i kolonialnym oddziałom pełne honory wojenne, pozwalając im odmaszerować z powiewającymi barwami.
To, co wydarzyło się później, stało się najbardziej niesławnym incydentem wojny - "masakrą" Fortu William Henry. Gdy garnizon przygotowywał się do wymarszu do Fortu Edward, na kolumnę napadła fala rozwścieczonych rdzennych Amerykanów, rozpętując niepowstrzymaną falę rzezi. Incydent ten stanowi integralną część klasycznej powieści Jamesa Fenimore'a Coopera Ostatni Mohikanin. To właśnie ta wersja, później dramatycznie zrekonstruowana w filmowych wersjach historii, do dziś kształtuje nasz pogląd na ten incydent. Ale co wydarzyło się naprawdę?
W ramach szeroko zakrojonej brytyjskiej strategii, w 1755 roku wojska kolonialne zostały wysłane na południowy kraniec Jeziora Jerzego. W późniejszej bitwie nad jeziorem George, oddziały te odparły francuski atak przed rozpoczęciem budowy fortu w pobliżu: Fort William Henry. Rozwój wydarzeń na innych frontach w 1756 r. oznaczał, że w forcie niewiele się działo, ale w 1757 r. stał się on centralnym punktem francuskich ambicji. Jego garnizon wytrzymał początkowe oblężenie w marcu, ale Francuzi powrócili w sierpniu z dużą armią, a po oblężeniu przeprowadzonym zgodnie z formalnymi europejskimi liniami, brytyjski garnizon poddał się i odmaszerował - tylko po to, by zostać wciągniętym w najbardziej niesławny incydent wojny francusko-indyjskiej.
W ciągu ostatnich 20 lat przeprowadzono wiele nowych badań nad tą kampanią - w tym kilka fascynujących prac archeologicznych - a jednak dla wielu osób to obraz stworzony przez powieść Coopera nadal kształtuje nasze rozumienie tego, co wydarzyło się w Fort William Henry. To nowe badanie zaktualizuje ten pogląd.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)