
Fauna to nie tylko zbiór indywidualnie nagradzanych wierszy, ale starannie skonstruowana całość. Używając metafor zaczerpniętych z fauny i flory Jamajki oraz obrazów zaczerpniętych z malarstwa jako nadrzędnych narzędzi, Bishop bada napięcia między pełnią a pustką, obecnością a nieobecnością, odżywczym i trującym we wspomnieniach z wiejskiego jamajskiego dzieciństwa, które ją ukształtowało.
Pojawia się bujna sceneria, ale także sposób, w jaki "zapach mango" zawsze będzie kojarzony z traumą z dzieciństwa, lub bogactwo awokado skontrastowane z allamandą, która przyznaje: "Wszystko, co żyje, rozwija obronę...". Moja jest trucizną.
Wszystkie części mnie są toksyczne". Istnieją wyimaginowane sceny, które są bardzo skoncentrowane, a także rozmyte obrazy ojca, który zawsze znajduje się na krawędzi fotografii.
Z perspektywy Nowego Jorku Bishop postrzega siebie jako inny rodzaj fauny, jamajskie ptaki, które można znaleźć wszędzie. "W Ameryce Północnej trzy lub cztery gatunki / zostały zidentyfikowane na podstawie szczególnego sposobu, w jaki śpiewają".
To poruszająca i poruszająca serce kolekcja, ale Bishop nigdy nie pozwala, by syreni głos tęsknoty za powrotem stał się sentymentalny. Zawsze istnieje dążenie artysty do przerobienia świata i skrupulatnej pracy nad tym, co można pozostawić, a co należy usunąć.
"Debiutancki zbiór Jacqueline Bishop oferuje nam przejście do innych światów, zarówno geograficznych, jak i mitycznych. Te wiersze definiują rodzinę, dom, tęsknotę i wygnanie w głęboko poruszający i odświeżająco nowy sposób. Uchwyciły niezliczoną ilość głosów, od tych starszych do tych z Fauny, które wypełniają wspaniałą drugą część książki. Głosy i obrazy, które Bishop konstruuje w tych wierszach, są nawiedzające w najlepszy możliwy sposób: są melodią, którą słyszymy, która przypomina nam o tym, kim jesteśmy, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy ".
Shara McCallum, autorka Song of Thieves.
Jacqueline Bishop urodziła się i wychowała w Kingston na Jamajce. Obecnie mieszka i pracuje w Nowym Jorku... w 15. parafii Jamajki.