
Mój ból i tęsknotę wyraziłem słowami. Mój ból, gdy przypominam sobie aromat mojej rodzinnej ziemi po deszczu.
Sięgam po garść, ale nie znajduję nic poza pustymi przestrzeniami bolesnej tęsknoty za domem, które zamieniłam w powieść. Powieść o wschodniej kobiecie, o kulturze, jej ruinach, o uczuciach, które w nas drzemią. O kontroli męskiego świata, maskach, prawdach - i o Farah.
Niektórzy mogą uznać ją za moją biografię, inni za opowieść o tym, czego byłam świadkiem, ale Farah jest mieszanką życia wielu osób, które przeżyły to, co ona. Jest w niej trochę mnie, ciebie i jej.