Ocena:

Książka oferuje wciągającą relację z pierwszej ręki z wojny powietrznej nad szlakiem Ho Chi Minh, napisaną przez Davida Honodela, pilota myśliwca, który latał samolotami F-4 Phantom II podczas wojny w Wietnamie. Książka przedstawia żywą i wciągającą narrację, która przemawia zarówno do entuzjastów wojskowości, jak i laików. Recenzje podkreślają szczegółowe wspomnienia z misji bojowych i emocjonalny wpływ wojny, jednocześnie odnosząc się do złożoności i kontrowersji związanych z konfliktem.
Zalety:⬤ Doskonały styl pisania, który jest jasny i żywy
⬤ zapewnia wciągający widok z kokpitu walki powietrznej
⬤ angażuje zarówno czytelników wojskowych, jak i niewojskowych
⬤ oferuje osobisty i szczery wgląd w wojnę
⬤ równoważy szczegóły techniczne z fascynującą historią
⬤ doceniany za emocjonalną głębię i autentyczność.
⬤ Niektórzy mogą uznać temat za niepokojący
⬤ aspekty techniczne i mózgowe mogą stanowić wyzwanie dla czytelników niezaznajomionych z koncepcjami wojskowymi
⬤ może brakować szerszego kontekstu historycznego na temat wojny poza perspektywą walki powietrznej.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
The Phantom Vietnam War: An F-4 Pilot's Combat Over Laos
David R. "Buff" Honodel był zarozumiałym młodym mężczyzną o zawyżonym poczuciu własnej wartości, kiedy w 1969 roku przybył do swojej bazy w Udorn w Tajlandii.
Jego wojna nie toczyła się w Wietnamie; była to tajna wojna w przestworzach sąsiedniego kraju, prawie nieznanego w Ameryce, atakującego szlak Ho Chi Minh, który dostarczał żołnierzy i zaopatrzenie z Wietnamu Północnego na Południe. W Stanach Zjednoczonych nauczył się sztuki latania F-4, ale w walce myśliwiec załadowany bombami radził sobie inaczej, cele strzelały, a ludzie cierpieli. Obojętne uzbrojenie treningowe zostało zastąpione śmiercionośną bronią.
W powietrzu rutynowa dzienna misja zamieniła się w nieoczekiwany pojedynek ze śmiertelnym przeciwnikiem. Samozadowolenie podczas długiej nocnej misji eskortowania kanonierki prawie doprowadziło do śmierci. Najlepszy przyjaciel zginął tuż przed Nowym Rokiem.
RF-4 rozbił się w bazie pod koniec służby Buffa. Czytelnik doświadczy wojny Buffa z kokpitu naddźwiękowego F-4D Phantom II, wykonując 5-G pullout po zrzuceniu sześciu 500-funtowych bomb na ciężarówki ukryte pod potrójnym baldachimem dżungli. Były one dobrze bronione przez zręcznego, nieuchwytnego i zdeterminowanego wroga, który odpowiadał ogniem przeciwlotniczym 37 mm i pociskami smugowymi na niebie.
Człowiek, który opuścił Stany Zjednoczone był naiwnym, egocentrycznym młodym pilotem. Człowiek, który wrócił 137 misji później, był zupełnie inny.