Ocena:

Książka Christophera Prestona „The Synthetic Age” dotyczy wpływu nowych technologii na środowisko i etykę w antropocenie. Podczas gdy wielu czytelników docenia jej przystępny styl i przemyślane zaangażowanie w złożone tematy, niektórzy krytykują ją za powierzchowność i brak rygorystycznej argumentacji.
Zalety:⬤ Przejrzysty i pouczający styl pisania, który sprawia, że złożone tematy są dostępne dla szerokiego grona odbiorców.
⬤ Poważnie angażuje się w etyczne implikacje nowych technologii i ich wpływu na środowisko.
⬤ Zachęca do krytycznego myślenia i demokratycznego zaangażowania w technologię.
⬤ Łączy dobrze zbadane współczesne zagadnienia z osobistymi historiami i anegdotami.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że badanie jest powierzchowne i brakuje mu głębi w niektórych obszarach.
⬤ Krytyka jest podnoszona, ale nie jest dokładnie omówiona, co prowadzi do nieporozumień co do stanowiska autora.
⬤ Kilku recenzentów wspomniało, że książka sprawia wrażenie ogólnej lub lekkiej, pozbawionej innowacyjnych pomysłów.
⬤ Niektóre szczegóły techniczne mogą stanowić wyzwanie dla osób nieposiadających doświadczenia w tym temacie.
(na podstawie 17 opinii czytelników)
The Synthetic Age: Outdesigning Evolution, Resurrecting Species, and Reengineering Our World
Wyobrażenie przyszłości, w której ludzie fundamentalnie przekształcają świat przyrody przy użyciu nanotechnologii, biologii syntetycznej, eliminacji wyginięcia i inżynierii klimatycznej.
Wszyscy słyszeliśmy, że na Ziemi nie ma już miejsc nietkniętych przez człowieka. Znaczenie tego faktu wykracza poza statystyki dokumentujące topnienie lodowców i zmniejszanie się liczby gatunków. Sygnalizuje to nową epokę geologiczną. W książce The Synthetic Age Christopher Preston przekonuje, że najbardziej zaskakujące w tej nadchodzącej epoce jest nie tylko to, jak duży wpływ wywarli ludzie, ale, co ważniejsze, jak wiele świadomego kształtowania zaczną robić. Pojawiające się technologie obiecują dać nam moc przejęcia niektórych z najbardziej podstawowych operacji Natury. Nie chodzi tylko o to, że wychodzimy z holocenu i wchodzimy w antropocen; chodzi o to, że zostawiamy za sobą czas, w którym zmiany planetarne są tylko niezamierzoną konsekwencją nieokiełznanego industrializmu. Świat zaprojektowany przez inżynierów i techników oznacza narodziny pierwszej Ery Syntetycznej na naszej planecie.
Preston opisuje szereg technologii, które zrekonfigurują metabolizm Ziemi: nanotechnologie, które mogą zrestrukturyzować naturalne formy materii; "produkcja molekularna", która oferuje nieograniczoną zmianę przeznaczenia; potencjał biologii syntetycznej do budowania, a nie tylko odczytywania genomu; "biologiczne mini-maszyny", które mogą przewyższyć ewolucję; przenoszenie i wskrzeszanie gatunków; oraz próby inżynierii klimatu w celu zarządzania promieniowaniem słonecznym poprzez syntezę mgły wulkanicznej, obniżenia temperatury powierzchni poprzez zwiększenie jasności chmur i usunięcia węgla z atmosfery za pomocą sztucznych drzew, które wychwytują węgiel z bryzy.
Co to oznacza, gdy ludzie przestają być opiekunami Ziemi, a zaczynają ją kształtować? I komu powinniśmy powierzyć decydowanie o konturach naszej syntetycznej przyszłości? Te pytania są zbyt ważne, by pozostawić je inżynierom.