Ocena:

Książka zapewnia wnikliwe spojrzenie na często pomijany wkład bohaterskich etiopskich żołnierzy podczas wojny koreańskiej, zawierając żywe opisy, zdjęcia i mapy, które wzbogacają treść. Niektórzy czytelnicy zauważyli jednak problemy ze stanem książki po jej otrzymaniu.
Zalety:Książka zawiera informacje na temat wkładu Etiopczyków w wojnę koreańską, jest dobrze skonstruowana, zawiera wiele zdjęć i map, skutecznie opisuje bitwy i strukturę jednostek.
Wady:Niektóre egzemplarze były uszkodzone w momencie dostawy; jeden z czytelników uznał treść za interesującą, ale nieszczególnie wyjątkową.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Emperor's Own: Ethiopians in the Korean War
25 czerwca 1950 roku, lecąc z powrotem do Waszyngtonu, aby zająć się wybuchem wojny w Korei, prezydent USA Harry Truman pomyślał: "W moim pokoleniu nie była to pierwsza okazja, kiedy silni zaatakowali słabych. Przypomniałem sobie kilka wcześniejszych przypadków: Mandżuria, Etiopia, Austria. Przypomniałem sobie, jak za każdym razem, gdy demokracje nie podejmowały działań, zachęcały agresora do dalszego działania. Komunizm działał w Korei tak, jak Hitler, Mussolini i Japończycy działali dziesięć, piętnaście i dwadzieścia lat wcześniej..... Gdyby pozwolono na to, by pozostało to bez zmian, oznaczałoby to trzecią wojnę światową".
W odpowiedzi na inwazję Korei Północnej na Koreę Południową, Organizacja Narodów Zjednoczonych wysłała pilny apel do swoich członków o pomoc wojskową. Szesnaście krajów odpowiedziało na wezwanie, wysyłając oddziały bojowe. Etiopski cesarz Hajle Sellasje, niezłomny orędownik zbiorowego bezpieczeństwa, wysłał batalion piechoty złożony ze swojej cesarskiej gwardii, aby potwierdzić tę zasadę, która została porzucona na rzecz ustępstw, gdy Liga Narodów (poprzedniczka ONZ) dała faszystowskim Włochom wolną rękę do inwazji na Etiopię w 1935 roku.
Jednostka o nazwie "Batalion Kagnew" była w rzeczywistości kolejnymi batalionami, które rotowały co roku i walczyły jako część amerykańskiego 32 Pułku Piechoty, 7 Dywizji Piechoty. Kiedy przybyli, ci wojownicy ze starożytnego imperium byli podejrzliwie postrzegani przez swoich amerykańskich sojuszników, ponieważ nie byli sprawdzeni w nowoczesnych działaniach wojennych. Ich przybycie do Korei zbiegło się również w czasie z desegregacją armii amerykańskiej.
Jednak Etiopczycy ostatecznie zdobyli szacunek swoich towarzyszy po niezliczonych krwawych, często ręcznych bitwach, a wszystkie trzy bataliony, które służyły podczas wojny, zdobyły amerykańskie odznaczenia prezydenckie. Co ciekawe, Kagnew był jedynym kontyngentem ONZ, który nie stracił ani jednego człowieka jako jeńca wojennego lub zaginionego w akcji.
Do tej pory niewielu słyszało historię ich walki o zbiorowe bezpieczeństwo i przeciwko agresji. The Emperor's Own zapewnia wgląd w to, kim byli ci mężczyźni i kobiety, a także co się z nimi stało po wojnie.