Eliasz i Hiob

Opinie czytelników

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 3 głosach.

Oryginalny tytuł:

Elijah & Job

Zawartość książki:

Studium postaci biblijnych jest jednym z najbardziej przystępnych i apetycznych sposobów przekazywania duchowej prawdy: zamiast ciężkiej doktryny, skupia się na prawdziwych mężczyznach i kobietach w codziennym życiu. Jest to czwarta książka z tej serii, ale pierwsza, która zawiera dwa studia postaci w jednym tomie.

W studium Eliasza Sandy Higgins bada Eliasza, a John Peterson daje nam dogłębne studium charakteru Hioba. Eliasz jest jedną z najważniejszych postaci Starego Testamentu. Odniesienia do niego w Nowym Testamencie służą podkreśleniu jego wyjątkowości.

Żadna seria poświęcona postaciom biblijnym nie mogłaby go pominąć.

Sandy Higgins ma na swoim koncie wiele pomocnych opracowań na temat poszczególnych osób i ksiąg biblijnych. To nie jest wyjątek.

Eliasz stanowi wyzwanie dla naszej wiary i często płytkiego życia modlitewnego. Jednak jako „człowiek podlegający podobnym namiętnościom jak my” (Jakuba 3:17), odwołuje się do naszego poczucia własnej słabości. Myślimy o nieustraszonym człowieku z Karmelu, a następnie widzimy go jako człowieka uciekającego na pustynię, uciekającego przed Jezabel.

Ta książka prowadzi nas przez doświadczenia tego męża Bożego. Troska Pana o Jego sługę jest zapisana dla naszej zachęty. Żył on w kulturze i pod rządami władcy, który nie darzył sympatią ani jego, ani jego Boga.

Achab i Izebel tworzyli potężne partnerstwo w złu i wrogości wobec wszystkich, którzy odmawiali podążania za ich bałwochwalstwem. Daleki od „upodobnienia się” do tego świata, Eliasz stawił mu czoła z mocą pochodzącą od Boga.

Naszą uwagę zwraca również fakt, że chociaż był dzień, w którym Eliasz był pewien, że jest jedynym, który pozostał, by dawać świadectwo, to jednak się mylił. Myślenie, że zostaliśmy tylko my, może mieć pewien ponury wydźwięk, ale Pan ma swoich rozproszonych tu i tam, nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi. On nigdy nie pozostanie bez świadków, nawet jeśli będzie ich tylko niewielka garstka.