Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Ecuador: Climbing Volcanos
Pojechaliśmy do Ekwadoru odwiedzić moją córkę Frances.
W Quito zatrzymaliśmy się u ekwadorskich przyjaciół, którzy zapoznali nas z kulinarnymi przysmakami, takimi jak zupa z cielęcych nóżek (dobra na kaca), krowie wymiona (jak jedzenie gumy z opon Pirelli) i świnka morska (jak pieczony kurczak na rożnie). Planowaliśmy wspinać się na wulkany, aklimatyzując się powoli, zaczynając od Loma Lumbisi na wysokości 3039 m i wspinając się na Chimborazo na wysokości 6 268 m.
Chociaż nie były one trudne technicznie, nie były łatwe. Na Carihaurazo trzeba było wspinać się po skałach i uważać, by nie potknąć się na stromym śniegu. Pomiędzy wspinaczkami relaksowaliśmy się i regenerowaliśmy siły w gorących źródłach termalnych i odmładzającym spokoju uzdrowiska Ba os i basenach w dżungli Papallacta.
Relacja opisuje nasze zmagania z chorobą wysokościową i znalezieniem oparcia na luźnych zboczach popiołu. Opisuje nasze relacje z moim niemieckim przyjacielem Hansem z Wenezueli, którego powolne, miarowe tempo Steve uważał za frustrujące, ale którego rytm odpowiadał Scharliemu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)