Ocena:
Książka Christophera Dickeya oferuje zniuansowaną eksplorację niearabskich emigrantów na Bliskim Wschodzie pod koniec XX wieku, ujawniając wgląd w złożoność regionu i różnorodne kultury. Poprzez serię esejów ujawnia zarówno romantyczne poglądy ludzi Zachodu, jak i surowe realia, z którymi borykają się różne społeczności, zwłaszcza podczas burzliwych wydarzeń historycznych.
Zalety:Pisarstwo jest wciągające i wnikliwe, skutecznie oświetlając doświadczenia emigrantów i polityczne krajobrazy Bliskiego Wschodu. Dickey łączy humor, historię i przejmujące ludzkie historie, które rezonują z czytelnikami. Rozdziały oferują różne perspektywy i są wzbogacone o rozległe kontakty i doświadczenia autora w regionie. Ogólnie rzecz biorąc, książka jest doskonałym źródłem zrozumienia dynamiki Bliskiego Wschodu i stanowi świetne wprowadzenie dla osób niezaznajomionych z tym obszarem.
Wady:Niektórzy czytelnicy zauważają, że skupienie się na emigrantach spoza krajów arabskich pozostawia lukę w zrozumieniu życia i kultury arabskich emigrantów, co mogłoby zapewnić bardziej zrównoważony obraz różnorodności społeczno-kulturowej w regionie Zatoki Perskiej. Ponadto książka może wydawać się nieco przestarzała, ponieważ odzwierciedla głównie doświadczenia z lat 70. i 80. ubiegłego wieku.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Expats: A Detective Sergeant Mullheisen Mystery
Expats to fascynująca opowieść Christophera Dickeya o nowej Arabii i emigrantach, którzy pomogli ją stworzyć. Legendarny świat arabski - którego rozległe pustynie, przytłaczająca samotność i surowe, szlachetne cywilizacje niegdyś oczarowały odkrywców takich jak T.E. Lawrence i Wilfred Thesiger - jest dziś nie do znalezienia. Pustynie oczywiście pozostały, ale suki ustąpiły miejsca centrom handlowym, fortece rozpadają się w cieniu błyszczących hoteli, a oazy zostały zastąpione lodowiskami. W Dubaju ziemski raj został wyrwany z piasków: Emirates Golf Club. Obcokrajowcy przybyli do Arabii niczym pielgrzymi do świątyni, przynosząc swoje własne nadzieje i marzenia, mieszając je z marzeniami Arabów. Opowieści o życiu emigrantów, o osobliwych niszach, które zamieszkują, i o błyskawicznym wzroście znaczenia hybrydowego społeczeństwa są treścią Expats "książki, która penetruje to, co Lawrence nazwał "blaskiem dziwności", i która aktualizuje wszystkie nasze wyobrażenia o Bliskim Wschodzie".
Symbioza Zachodu i Arabii jest co najmniej ekscentryczna. Teksańczycy wydobywają ropę z libijskiej pustyni dla Muammara Kaddafiego i warzą "flash", by otumanić swoje mózgi w siedzibie firmy. Sułtan Omanu zatrudnił firmę prowadzoną przez byłego agenta CIA do zarządzania sprawami kilku agencji rządowych. Naguib Mahfouz, egipski laureat Nagrody Nobla, żyje pod groźbą śmierci ze strony islamskich fundamentalistów za pisanie jak człowiek Zachodu - to znaczy książek zawierających sumienie, prawdę i seks. Dubaj szczyci się teksańsko-meksykańskim jedzeniem w Pancho Villa's, barze, w którym podobno pewnego wieczoru roztrzęsiona załoga łodzi, właśnie ostrzelana przez irańskie motorówki, znalazła się obok swoich napastników. Kluby wideo rywalizują z imamami o uwagę ludności, a życie, takie jakie jest, toczy się dalej.
Podobnie jak wojna w Zatoce Perskiej. Podczas gdy Irak wystrzeliwuje Exocety, a Iran podkłada miny, mieszkaniec Yorkshire, który niegdyś łowił ryby na północnym Atlantyku, teraz obsługuje łodzie zaopatrzeniowe z Szardży. Eksplozje pocisków uderzają w okna w Kuwejcie, ale rzadko przerywają przepływ handlu. W całej Zatoce Perskiej wojna jest upiornie obecna, czasami szybka i śmiertelna, ale ogólnie nie jest zła dla biznesu - pracy w suchych dokach, handlu bronią i zawsze lukratywnego handlu transportem ropy przez cieśninę Ormuz do świata przemysłowego. Pewien emerytowany brytyjski wojskowy zarabia na życie rozbrajając rakiety wbite w burty tankowców. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych, chroniąc "dostawy ropy naftowej wolnego świata", zestrzeliwuje z nieba komercyjny samolot pasażerski. W następstwie Irańczycy, których Dickey spotyka na ulicach Teheranu, odrętwiali z powodu walk, z sentymentem wspominają emigrantów, których znali za czasów szacha.
Nowa Arabia tylko w niewielkim stopniu przypomina swoich pustynnych przodków. Jak mówi Thesiger: "To przekleństwo tej cholernej ropy". Ale w tej krainie zalanej teledyskami Madonny i klimatyzowanymi BMW Arabowie zaczęli ponownie szukać swojej przeszłości. Wyścigi wielbłądów śledzone z czterokołowych samochodów i zaimprowizowane polowania na sokoły organizowane przez telefon komórkowy utrzymują ich w kontakcie z ich tradycjami. To świat, w którym spełniły się najśmielsze marzenia Arabów i emigrantów.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)