Ocena:
Książka „Educating Marston” to mocny pamiętnik, który jest kroniką podróży rodziny Weissów, która radzi sobie z wyzwaniami związanymi z wychowywaniem ich autystycznego syna, Marstona. Łączy w sobie szczerą historię miłosną z wglądem w badania nad autyzmem, możliwościami leczenia i ewoluującym zrozumieniem choroby. Pisanie jest emocjonalne i zrozumiałe, rezonując zarówno z rodzinami dotkniętymi autyzmem, jak i tymi, którzy chcą się kształcić w tym temacie.
Zalety:Książka jest chwalona za mocną narrację, inspirujące tematy i emocjonalną głębię. Czytelnicy doceniają jasny i intymny portret doświadczeń rodziny, dzięki czemu jest on zarówno pouczający, jak i wciągający. Spostrzeżenia na temat leczenia autyzmu i potencjału komórek macierzystych są również podkreślane jako znaczący wkład. Wiele osób uważa tę historię za wzruszającą i wierzy, że trafi ona do każdego, niezależnie od jego osobistych doświadczeń z autyzmem.
Wady:Niektóre recenzje nie wspominają wyraźnie o wadach, ale emocjonalny ciężar historii może być intensywny dla niektórych czytelników, potencjalnie wymagając pudełka chusteczek. Może pojawić się sugestia, że skupienie się na zmaganiach i triumfach rodziny może być czasami przytłaczające. Inną kwestią może być to, że chociaż książka jest przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców, jej bardziej specjalistyczne spostrzeżenia mogą nie być tak istotne dla wszystkich.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Educating Marston: A Mother and Son's Journey Through Autism
Każdy doświadcza szczęścia i smutku, złości, radości, strachu, zaskoczenia, samotności. Dzieci ze spektrum czują tak samo głęboko, ale często brzmią inaczej, mają więcej problemów z pewnością siebie i nie wiedzą, co następuje po "cześć", co utrudnia im skupienie się i odniesienie sukcesu w sytuacjach społecznych.
Z Marstonem zaczynałam każdy poranek wierząc, że dziś jest dzień, w którym spojrzy mi w oczy i naprawdę mnie zapragnie. Sięgał po mnie, uśmiechał się po raz pierwszy. Spacer.
Mówił "mama", "tata", a nawet "piłka". Do 1998 roku, kiedy skończył trzy lata, wypowiedziałem tę samą starą modlitwę tysiące razy i byłem bardziej zdeterminowany niż kiedykolwiek, aby rozbić szklaną ścianę, która oddzielała mojego syna od reszty świata.
O autyzmie nie mówiło się wtedy głośno, a Facebook (networking) nie istniał. Eric i ja byliśmy zdani na siebie. Ten pamiętnik to nasza podróż przez edukację Marstona poprzez programy takie jak The Institutes for the Achievement of Human Potential, Vision Therapy, metoda Tomatisa(R), podejście Marion Blank do czytania, hipoterapia, taniec z balonami i lista jest długa...
dopóki nie odkryliśmy terapii zastępczej komórkami macierzystymi. Miłość, wiara, ciężka praca i praca zespołowa nauczyły Marstona, jak zacząć.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)