Ocena:

Recenzje chwalą żywe obrazy i zmysłowy język używany w zbiorach poezji, podkreślając związek między naturą a ludzkością. Doceniają organizację według tematów elementarnych i atrakcyjną prezentację. Recenzje nie wspominają jednak o żadnych istotnych wadach.
Zalety:Żywe obrazy i zmysłowa rozkosz w poezji, dobrze opracowane wiersze, które wyrażają związek między naturą a ludźmi, organizacja według celtyckich tematów żywiołów (powietrze, ziemia, ogień, woda) oraz atrakcyjna okładka nadająca się do ekspozycji.
Wady:Brak znaczących wad wymienionych w recenzjach.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
KB Ballentine zbiera wiersze w cztery sekcje, które honorują starożytne rytmy Ziemi, Powietrza, Wody i Ognia. Edge of the Echo bada te żywioły i sposób, w jaki przeplatają się one przez ludzkie doświadczenie i chociaż jesteśmy nimi objęci każdego dnia, nie rozumiemy ich w pełni. U progu każdej pory roku istnieje mistyczna równowaga między kamieniami i gwiazdami. Pierwsi Celtowie rozpoznali to, o czym my zapomnieliśmy: pory roku odzwierciedlają niewidzialną geografię między naturą a ludzką duszą. W tym świecie pełnym wstrząsów i zgiełku bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy wytrwałości natury - jej magii i różnorodności, która leczy nasze zmęczenie. Ten zbiór wierszy zaprasza żywioły, by ponownie do nas przemówiły.
Z głębin morza, powiew wiatru. Z korzeni ziemi, zmieniający się ogień. Ciepło i chłód. Mocne i płynne. Pierwsi Celtowie rozpoznali związek niewidzialnej geografii, gdzie krew szepcze, a pamięć przylega do tych starożytnych rytmów ziemi, powietrza, wody i ognia.
Choć elementy te towarzyszą nam każdego dnia, wciąż nie rozumiemy ich w pełni. Hegel powiedział: "To, co znane, właśnie dlatego, że jest znane, pozostaje nieznane". Ziemia, powietrze, woda, ogień: ich energia niszczy, odżywia, oczyszcza, a my jesteśmy urzeczeni tym odwiecznym gobelinem mistycznej równowagi między kamieniem a gwiazdami. W tym świecie pełnym wstrząsów i zgiełku bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy wytrwałości natury - jej magii i różnorodności, która leczy nasze zmęczone dusze.
W każdej porze roku pojawia się próg, w którym te elementy się przecinają, dając możliwość przekroczenia cienkich przestrzeni do "Innego", który przebija ciemność wokół nas. Spędzaj czas z ziemią: rozkoszuj się jej siłą. Pij głęboko powietrze i pozwól mu się nasycić. Smakuj wodę, czystą lub słoną, aby poczuć jej oczyszczającą moc. Tańcz z płomieniami namiętności. Niech żywioły przemówią do ciebie, przemówią przez ciebie. Nadszedł czas, by znów żyć.