
Echoes and Omens
Najnowszy zbiór wierszy Johna M.
Yozzo, retrospektywny, elegijny, taktowny (lub nie) i transcendentalny, ośmiesza nasze codzienne pretensje i współczuje rozczarowaniom. Jego głos często zaskakuje nagłą swojskością i humorem, It is fun waiting/like a dork/in a bar/for you....Whether he's paying tribute to his wife, surviving "Farm Livin", probing death, /why an evening's preoccupation/death? but not your, lest/you'd be scraping life crumb/by crumb from the cool smooth floor/inste of wordsmithing...czy besztając polityków, Yozzo obejmuje życie w całym jego chaosie i przypomina nam, że proste życie jest bramą do inności.