Dying Well: The Resurrected Life of Jeanie Wylie-Kellermann
Pełne miłości wspomnienia o życiu, chorobie, śmierci i zmartwychwstaniu chrześcijańskiej matki, pisarki i działaczki społecznej Jeanie Wylie-Kellermann. Pierwsza połowa książki skupia się na jej inspirującym życiu, w tym aktywizmie, dziennikarstwie i tworzeniu filmów dokumentalnych. Druga połowa książki opowiada o raku mózgu glioblastoma, kiedy to Jeanie wybrała proces "dobrego umierania" z udziałem rodziny i społeczności.
Recenzenci opisują mieszankę listów, poezji i opowiadań jako "przebłyski surowego piękna i odrażającej błyskotliwości".
Teolog Walter Brueggemann pisze: "Oczywiście wszyscy jesteśmy cenni w oczach Boga. Ale niektórzy z "nas wszystkich" wyróżniają się swoją wolnością, odwagą i wytrwałością. Nazywamy ich "świętymi". Jeanie Wylie-Kellermann była jedną z nich. Uosabiała ewangeliczną pasję, która prowadziła ją poza siebie do bogatej sieci sprawiedliwości i odbudowy".
Książka została napisana przez męża Jeanie, Billa Wylie-Kellermanna, również znanego w całym kraju działacza na rzecz sprawiedliwości społecznej i pisarza - i jej partnera w wielu sprawach związanych ze sprawiedliwością społeczną na przestrzeni lat. Świetne podsumowanie książki można znaleźć w pierwszych ośmiu słowach napisanych przez Billa: "Ta książka jest naprawdę wydarzeniem społeczności". Wybór słowa "zaprawdę", które przywołuje wspomnienia sięgające epoki Chaucera, nie był przypadkowy.
Na tych 425 stronach Bill zaczyna od kroniki życia Jeanie, a następnie dzieli się wieloma równie inspirującymi historiami o siedmioletnim postępie od diagnozy glejaka do jej śmierci. Używając słowa "zaprawdę" na pierwszej stronie, Bill sygnalizuje czytelnikom, że ta książka jest tak samo o pamięci, jak i o nowatorskim aktywizmie tej pary na rzecz sprawiedliwości społecznej.
Wcześni recenzenci wielokrotnie chwalili Dying Well jako głęboką historię miłosną o dwóch pisarzach-aktywistach, którzy prowadzili burzliwe życie na barykadach wielu kwestii związanych ze sprawiedliwością - a następnie dzielili się równie inspirującym dążeniem do uzdrowienia i ostatecznie po wielu latach łaskawej śmierci. Ostatecznie jednak książka ta staje się zaproszeniem dla czytelników do wspomnień: Przypomnij sobie prawdziwą historię miłosną, którą znasz, o pełnej pasji parze, która stała się pełnymi pasji rodzicami. Pamiętajcie o tym, co najlepsze w życiu rodzinnym. I pamiętaj, kiedy łuk życia zamyka swoją ścieżkę w tym namacalnym świecie - pamiętaj, jak kochające rodziny opiekowały się umierającymi, a także żałobnikami w skromnym otoczeniu domu.
"Gdy czytelnicy poznają naszą historię, wielu z nich przypomni sobie rzeczy związane z ich własnymi rodzinami. W naszej zbiorowej pamięci, w pamięci naszej społeczności, wszyscy wiemy o wiele więcej o życiu rodzinnym, ponieważ kształtuje ono ostateczny proces śmierci i umierania, niż nam się wydaje" - powiedział Bill Wylie-Kellermann w wywiadzie na temat swojej książki. Porozmawiaj ze swoimi krewnymi, zwłaszcza starszymi ludźmi, a przekonasz się, że nie jesteśmy tak daleko od czuwań dla bliskich w salonach, zanim przemysł pogrzebowy przejął od nas większość tego procesu. Te oparte na rodzinie i społeczności historie opieki nad umierającymi, aż do czuwania i pogrzebu - to wspomnienie, które dla większości z nas jest odległe o pokolenie lub dwa. Te wspomnienia wciąż tkwią w naszych kościach. Wciąż potrafimy zjednoczyć się jako rodzina i społeczność w sposób, który kiedyś był dla nas tak naturalny. W tej historii nie chodzi tak bardzo o forsowanie nowego programu dobrego umierania, jak o pamiętanie o sile społeczności i rodziny, którą możemy odzyskać".
"Czytając te strony, miłość od razu wyskoczy ze strony" - pisze w przedmowie do książki ich córka, pisarka-aktywistka Lydia Wylie-Kellermann. "Mam nadzieję, że na tych stronach wszyscy znajdziemy odrobinę własnej historii i przyjaciela w podróży".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)