Ocena:

Książka Rebecci Traister analizuje kampanię prezydencką 2008 roku przez pryzmat feminizmu, koncentrując się na przedstawianiu kandydatek, zwłaszcza Hillary Clinton, przez media. Książka zapewnia dogłębne, wnikliwe spojrzenie na wpływ płci i mediów na politykę, skłaniając do refleksji nad wyzwaniami stojącymi przed kobietami na arenie politycznej.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana, wnikliwa i prowokująca do myślenia. Wiele recenzji chwali styl pisania Traister, jej unikalne perspektywy i sposób, w jaki porusza złożone kwestie seksizmu w polityce. Książka rezonuje z czytelnikami, którzy doświadczyli wyborów w 2008 roku i oferuje cenne refleksje na temat uprzedzeń medialnych i równości płci w polityce.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że pewne fragmenty książki spłycają narrację, czyniąc ją mniej wciągającą. Kilku krytyków wspomina o braku głębi lub treści w niektórych momentach i wyraża obawy, że książka może być zbyt skoncentrowana na Hillary Clinton, odrywając się od szerszej kobiecej perspektywy politycznej.
(na podstawie 41 opinii czytelników)
Big Girls Don't Cry: The Election That Changed Everything for American Women
Dziennikarka i autorka Salonu Rebecca Traister bada wybory prezydenckie w 2008 roku i ich wpływ na amerykańską politykę, kobiety i feminizm kulturowy. Analizując rolę kobiet w kampanii, od Clinton i Palin po Tinę Fey i młode wyborczynie, Traister mierzy się z trudnymi pytaniami o to, co to znaczy być kobietą w dzisiejszej Ameryce.
Kampania prezydencka w 2008 roku ponownie otworzyła niektóre z najbardziej zaciętych amerykańskich rozmów - o płci, rasie i różnicach pokoleniowych, o seksizmie na lewicy i feminizmie na prawicy - trudne dyskusje, które pozostały niedokończone, ale które są kluczowe dla dalszego doskonalenia naszego związku. Chociaż wybory nie dały nam pierwszej kobiety na stanowisku prezydenta lub wiceprezydenta, to jednak ta ekscytująca kampania była przełomowa dla amerykańskich kobiet i całego narodu. W Big Girls Don't Cry, jej elektryzującej, wnikliwej i bardzo zabawnej pierwszej książce, Traister opowiada wspaniałą historię i nadaje sens momentowi w historii Ameryki, który zmienił narrację kraju w sposób, którego nikt się nie spodziewał.
W całej książce Traister wplata swoje własne doświadczenia jako trzydziestokilkuletniej feministki, która sortuje wszystkie wydarzenia i relacje medialne - wahając się między Hillary Clinton a Barackiem Obamą i kwestionując własne poglądy na feminizm, ruch kobiecy, rasę i różne perspektywy pokoleniowe kobiet pracujących na rzecz parytetu politycznego. Elektryzujący, wnikliwy i bardzo zabawny, Big Girls Don't Cry oferuje trwały portret dramatycznych zmian kulturowych i politycznych wywołanych przez ten najbardziej historyczny z amerykańskich konkursów.