Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 6 głosach.
Duets with My Daughter: Lessons in Hope, Heartbreak and the Human Spirit
Wyobraź sobie, że Twoje dziecko ma raka. Siedzisz z nią w gabinecie lekarskim; przeszła wiele testów, aby znaleźć przyczynę zagadkowych objawów, a dziś lekarz przejrzy wyniki. Lekarz jest uprzejmy i pragmatyczny, oferując opcje leczenia i zachętę, ale jedynym słowem, które słyszysz, jest rak. Potajemnie wiedziałeś, że to możliwe, ale chciałeś wierzyć, że jeśli będziesz się modlił wystarczająco mocno, to tak się nie stanie. Jak to możliwe, że ktoś tak młody, tak radosny, tak zdrowy może mieć raka? Nie ma powodu, nie ma odpowiedzi; ona po prostu ma.
Przez lata pracowałam jako pielęgniarka w różnych specjalizacjach, w tym na onkologii, sali operacyjnej i intensywnej terapii, a gdy każdy obszar stał się istotny dla przebiegu leczenia Rachael, byłam wdzięczna, że mam to doświadczenie, że mogę być tłumaczem nieznanego. Potajemnie bałam się, że ponieważ kiedyś byłam również pielęgniarką hospicyjną, będę musiała wykorzystać również te umiejętności. Nie dopuszczałam do siebie tej myśli.
Zdałem sobie jednak sprawę, że Rachael stanie się moim nauczycielem, moim przewodnikiem, gdy razem będziemy poruszać się po łamiącym serce labiryncie, który wiązał się z jej kolejnymi dziewięcioma miesiącami leczenia. Na początku powiedziała: "Dlaczego nie ja? "Nigdy nie była zgorzkniała, nigdy zła... tylko zdeterminowana, by przetrwać bez względu na wszystko. Każdą porażkę opłakiwała na osobności, a ja musiałem nauczyć się szanować jej potrzebę samotności. Chciałam pójść za nią do jej pokoju, przytulić ją, pocieszyć i sprawić, by było lepiej. Nie udało mi się; to nie była moja pięciolatka z bólem gardła. To była moja dwudziestotrzyletnia dziewczynka z rakiem.
Piękno i błogosławieństwo tej historii polega na tym, że Rachael i my, jej rodzina, byliśmy połączeni z siecią kochających dusz, które chętnie dzieliły z nami każdy krok, które podnosiły nas, gdy byliśmy w dołku, śmiały się i płakały tak jak my i wniosły w tę podróż więcej, niż kiedykolwiek będą wiedzieć. Uhonorowanie Rachael poprzez przypomnienie jej historii jest ważnym celem, ale prawda jest taka, że musimy uhonorować ludzkiego ducha, jej i naszego.