Ocena:
Wspomnienia Johna Violi to relacja z pierwszej ręki na temat jego doświadczeń ze służby w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych podczas wojny koreańskiej. Książka oddaje emocjonalną głębię wojennych doświadczeń i często niedocenianych poświęceń weteranów. Została pochwalona za czytelność i wciągającą fabułę, podczas gdy niektórzy czytelnicy uważali, że brakuje jej historycznej głębi.
Zalety:⬤ Wciągająca i emocjonalna opowieść, która pozwala czytelnikom połączyć się z doświadczeniami autora.
⬤ Łatwa w odbiorze i przystępna, dzięki czemu jest odpowiednia dla młodszych odbiorców i ogółu czytelników.
⬤ Oferuje wartościowe spojrzenie na mniej znany rozdział amerykańskiej historii - wojnę koreańską.
⬤ Odnosi się do psychicznych i emocjonalnych wyzwań stojących przed weteranami.
⬤ Doceniony za autentyczność wspomnień i możliwość odniesienia się do nich przez osoby z doświadczeniem wojskowym.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że brakuje jej wystarczającego kontekstu historycznego i jest zbyt skoncentrowana na osobistej narracji autora.
⬤ Niektórzy krytykowali ją jako biografię, a nie kompleksowy opis historyczny.
⬤ Kilka recenzji opisało książkę jako rozczarowującą lub okropną, sugerując, że może ona nie spełniać oczekiwań wszystkich osób co do treści historycznych.
(na podstawie 26 opinii czytelników)
The Second Truth: Korean War
Jest to autobiografia osiemnastoletniego młodzieńca, który oglądał kroniki filmowe i filmy fabularne z wydarzeń II wojny światowej. Wiedział, że nie chce zostać wcielony do armii z całym tym marszem i spaniem w dziurze w ziemi.
Patriotyzm skłonił go do wstąpienia do marynarki wojennej na cztery lata. Po szkoleniu w obozie startowym zakwalifikował się do każdej dostępnej szkoły. Myślał, że kto kiedykolwiek słyszał o kimś postrzelonym w szpitalu, więc zgłosił się do szkoły Hospital Corpsman.
Po powrocie do koszar okazało się, że był jedyną osobą, która zgłosiła się do szkoły. Później, gdy uczył się w szkole Hospital Corps, pewien żołnierz piechoty morskiej przyszedł odwiedzić kolegę, a na ramieniu miał odznakę bosmanmata Marynarki Wojennej drugiej klasy.
Był w FMF (Fleet Marine Force). Korpus Piechoty Morskiej nie ma działu medycznego, używają nas! Człowiek Korpusu Szpitalnego Marynarki Wojennej ma dziewięćdziesięcioprocentowy wskaźnik wypadków w walce.
Teraz wiem, dlaczego musiałem zgłosić się na ochotnika, każdy z nas może zostać przydzielony. Nikt ci nic nie mówi, zrobię co w mojej mocy i mam nadzieję na najlepsze.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)