
Road to Rome: Shots and Memories of a Rhodesian in the RAF
Latem 1943 roku, podczas gdy wojska Osi właśnie wycofały się z Afryki Północnej, siły alianckie miały zamiar podbić Europę, zaczynając od tego, co Winston Churchill uważał za słabe ogniwo sojuszu włosko-niemieckiego, Włochy, "miękkie podbrzusze Europy".
W ramach operacji Husky tysiące młodych mężczyzn z różnych jednostek wojskowych, należących do sojuszu anglo-amerykańskiego, ale różnych narodowości, wylądowało na Sycylii. Wśród nich był młody fotograf z Rodezji, Algernon de Blois Spurr, zaciągnięty do Sił Powietrznych Południowej Rodezji, który wraz ze swoją jednostką powietrznodesantową, 55 Eskadrą Brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych, poleciał w górę buta, w podróż, która zakończyła się w Rzymie latem 1944 roku.
Jego mały aparat, zabrany ze sobą podczas długiej podróży, uwiecznił chwile wojny i życia codziennego, stanowiąc ważne świadectwo tych kluczowych dni, które, cennie zachowane w szufladzie w Afryce Południowej, pojawiają się dziś dzięki jego synowi, który zgodził się na publikację, oraz autorowi, który połączył ujęcia ze skrupulatną rekonstrukcją wydarzeń wojennych, które towarzyszyły eskadrze i które ożywają w tej pracy, w niepublikowanej i czasami ekscytującej podróży, która z sycylijskiej wyspy przecina półwysep, do wiecznego miasta.