Ocena:

Książka obraca się wokół romansu między Violet, dziwaczną i introwertyczną nastolatką, a Grahamem, jej starszym sąsiadem i ojcem najlepszej przyjaciółki. Historia porusza tematy zakazanej miłości, emocjonalnych zmagań i złożoności zdrowia psychicznego. Podczas gdy wielu czytelników chwaliło emocjonalną głębię i rozwój postaci, niektórzy czuli się niekomfortowo z powodu różnicy wieku i uważali, że młody wiek Violet na początku wpłynął na ich wrażenia z lektury.
Zalety:Czytelnicy doceniają emocjonalną głębię i złożoność postaci, szczególnie w kwestii zdrowia psychicznego. Styl pisania jest opisywany jako piękny i sugestywny, dzięki czemu czytelnicy czują silny emocjonalny związek z tą historią. Wielu podobał się gorący romans i dynamika relacji między Violet i Grahamem.
Wady:Niektórzy recenzenci uznali aspekt różnicy wieku i początkowy wiek Violet za problematyczny, przez co romans wydawał się czasami niewygodny. Pojawiły się wzmianki o powolnym początku fabuły, a niektórzy uważali, że wczesne motywacje postaci były nierealistyczne. Kilku czytelników zauważyło również, że postaci Grahama brakowało dojrzałości, a niektóre punkty fabuły wydawały się nieprawdopodobne.
(na podstawie 339 opinii czytelników)
Violet Moore jest zakochana w mężczyźnie, który jej nienawidzi.
Cóż, prawdę mówiąc, trochę sobie na to zasłużyła.
W dniu swoich osiemnastych urodzin upiła się i rzuciła na niego, wywołując ogromny skandal w ich sennym podmiejskim miasteczku.
Teraz wszyscy myślą, że jest dziwką, a on zniknął. Plotka głosi, że mieszka w górach Kolorado, zupełnie sam i w izolacji.
Ale Violet zamierza to naprawić.
Zamierza go odnaleźć i sprowadzić z powrotem.
Bez względu na to, jak okrutny i podły jest, jak bardzo rani ją swoim zimnym sercem i szorstkimi sposobami, nie podda się.
Nie będzie też myśleć o jego kuszących ustach, wyrzeźbionych mięśniach czy silnych dłoniach. Ręce, których pragnie na swoim ciele, dotykając jej, czując jej skórę...
Dłonie, które sprawiają, że chce zapomnieć o wszystkim i ponownie pocałować Grahama Edwardsa - a właściwie pana Edwardsa.
Bo przecież nie całuje się ojca swojej najlepszej przyjaciółki, prawda?
Nawet jeśli tylko o tym marzysz.