Ocena:
The Bastard autorstwa Lisy Renee Jones to trzymająca w napięciu powieść romantyczna, która koncentruje się na intensywnej relacji między Ericiem Mitchellem a jego przyrodnią siostrą Harper Evans. Historia ta pełna jest rodzinnych dramatów, sekretów i namiętnej chemii, a jednocześnie bada złożoność zaufania i zdrady w dysfunkcyjnej rodzinie. Narracja kończy się cliffhangerem, przygotowując grunt pod kolejną odsłonę duetu.
Zalety:⬤ Silna chemia między głównymi bohaterami, Ericiem i Harper, sprawiająca, że ich związek jest wciągający i intensywny.
⬤ Wciągająca fabuła z mieszanką zakazanego romansu, suspensu i rodzinnego dramatu.
⬤ Dobrze rozwinięte postacie i wciągająca narracja pełna zwrotów akcji.
⬤ Szybkie tempo i napięcie, które trzyma czytelnika w napięciu.
⬤ Duża głębia emocjonalna i eksploracja kwestii tożsamości i zaufania.
⬤ Kończy się cliffhangerem, co może frustrować czytelników preferujących samodzielne historie.
⬤ Niektórzy recenzenci stwierdzili, że tempo jest powolne, a powtarzające się dialogi wpływają na płynność.
⬤ Historia może wydawać się niekompletna lub niepotrzebnie rozciągnięta do formatu duetu.
⬤ Elementy rodzinnej dysfunkcji i dramatu mogą wydawać się znajome lub oklepane dla niektórych czytelników.
⬤ Kilku czytelników nie zżyło się z bohaterami lub uznało narrację za pozbawioną głębi.
(na podstawie 314 opinii czytelników)
The Bastard
Jestem bękartem, synem kochanki, zapasowym spadkobiercą imperium Kingston mojego ojca. Wysłał mnie na Harvard.
Odszedłem i zostałem Navy SEAL, ale teraz wróciłem i skończyłem szkołę za własne pieniądze. Teraz jestem prawą ręką Graysona Bennetta, miliardera, który zarządza imperium Bennetta. Kilka miesięcy dzieli mnie od zostania miliarderem.
Nie potrzebuję firmy ojca ani jego miłości.
Mój „brat” może to mieć. Nigdy tam nie wrócę.
Nigdy nie będę błędem, który popełnił mój ojciec, tak jak on był błędem, który popełniła moja matka. I wtedy w drzwiach pojawia się ona, księżniczka, której kiedyś pragnąłem bardziej niż miłości ojca. Chce, żebym wróciła.
Mówi, że trzeba uratować mojego ojca. Nie chcę ratować ojca, ale pragnę jej. Głęboko.
Namiętnie. Bardziej niż czegokolwiek innego.
Ale ona jest księżniczką, a ja draniem. Nie pasujemy do siebie. Nie pasujemy do siebie, a jednak ona mówi, że on mnie potrzebuje, że ona mnie potrzebuje.
Jesteśmy jak cukier i przyprawa, nie mieszamy się, ale naprawdę pragnę smaku.
Tylko jednego. Jaką szkodę może wyrządzić jeden smak? KSIĘGA PIERWSZA W PLUGAWYM DUECIE.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)