
Grandmother's House
Mam na imię Sara, a to jest moja wizyta w Domu Babci.
Te pięć słów, których nie lubiłam słyszeć.
"Chodźmy do domku babci".
Te słowa powinny dodawać dziecku otuchy.
Każdy powinien lubić chodzić do domu babci, ale nie ja.
To nie jest typowa, słodka wizyta babci, która daje ciasteczka i idzie do zoo lub na plażę.
Nie lubiłem chodzić do domu babci.
Moje doświadczenie jest inne.
Nie wszystko było takie złe, tylko ta jedna część zrujnowała to dla mnie.
Oto moja historia.
Mam na imię Sara i jestem dzieckiem Bożym. Bóg dał mi dar pisania i oddaję chwałę Bogu. Dzięki Bożej miłości mogę podzielić się swoją historią.
Dom Babci to jej pierwsza książka, zawierająca świadectwo uzdrowienia i powrotu do pokoju i wolności.
W mojej sytuacji pomogła mi wiara w Boga i odwaga, by przebaczyć. Najtrudniej było mi stanąć twarzą w twarz z babcią i wybaczyć jej. Zaczęło się od przebaczenia.
Rzecz w tym, że wiara jest działaniem. A uzdrowienie zajmuje dużo czasu. Bóg towarzyszy ci w procesie uzdrawiania.
Nie jesteś sam.
Nie bierz spraw w swoje ręce i nie próbuj ich zranić. Nie warto, odpuść, oddaj wszystko Bogu, a otrzymasz miłość, radość i nadzieję.
Zrobiłem to i ty też możesz. Możesz wybaczyć osobie, która cię zraniła. Wiem, że to trudne.
Opowiedz mi o tym. Ale kiedy naprawdę komuś wybaczasz, otrzymujesz pokój i wolność, a tego nikt nie może ci odebrać.
Nie odpłacaj złem za zło. Miej wzgląd na dobre rzeczy w oczach wszystkich ludzi. Jeśli to możliwe, na ile to od ciebie zależy, żyj w pokoju ze wszystkimi ludźmi. Umiłowani, nie mścijcie się, ale raczej porzućcie gniew.
Albowiem napisano: "Pomsta moja, Ja odpłacę", mówi Pan. Dlatego "Jeśli twój wróg jest głodny, nakarm go.
Jeśli jest spragniony, daj mu pić.
Czyniąc to, rozrzucisz węgle ognia na jego głowie". Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.
Rzymian 12:17-21 NKJV.