Ocena:

Książka „Coming to My Senses” autorstwa Claire Blatchford oferuje wnikliwą i pięknie napisaną eksplorację jej życiowej podróży z głuchotą, zachęcając czytelników do zrozumienia jej doświadczeń i uczuć.
Zalety:Dobrze napisana i wnikliwa, zapewnia nowe spojrzenie na głuchotę, żywo opisuje wewnętrzne myśli i emocje autorki, zachęca do samoakceptacji i łączenia się z innymi, gorąco polecana przez czytelników.
Wady:Nie zgłoszono żadnych potencjalnych wad książki.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Coming to My Senses: One Woman's Cochlear Implant Journey
Claire Blatchford, która straciła słuch w wieku sześciu lat, kształciła się ustnie dzięki lekcjom mowy, czytaniu mowy i aparatom słuchowym. Choć odniosła sukces zarówno zawodowy, jak i krajowy, w wieku 67 lat Blatchford zdecydowała się na wszczepienie implantu ślimakowego.
W tym pamiętniku opisuje prozą i wierszem życie z implantem ślimakowym przez ostatnie trzy lata. Początkowo Blatchford obawiała się utraty słuchu w wyniku zabiegu chirurgicznego. Jej audiolog wyjaśnił, że jej słuch się pogarsza i że wkrótce przejdzie od głębokiej głuchoty do stanu zwanego "kosmiczną głuchotą".
Blatchford zdecydowała się na operację w nadziei na spotkanie swojej słyszącej rodziny na ich terenie i ponowne usłyszenie wiatru, deszczu, rzek i świerszczy. Po wszczepieniu implantu zdała sobie jednak sprawę, że wzmocnienie i zrozumienie to dwie różne rzeczy: na początku wszystko, co słyszała, to zupa dźwiękowa, stan znany jako głuchy mózg. Blatchford szybko przekonała się jednak, że odzyskiwanie słuchu to odkrywcza podróż.
Stopniowo zupa dźwiękowa ustąpiła miejsca zdolności słyszenia niektórych zdań bez czytania mowy. Dźwięk jej własnego głosu zaskoczył ją i mogła usłyszeć, jak mówią jej wnuki. Dreszczyk emocji związany z nowymi rzeczami usłyszanymi podczas jednej podróży samochodem do domu przyjaciela skłonił ją do "wypróbowania mojego pierwszego jodłowania, gdy mijałam twój dom".
Zapytana przez innych, czy powinni otrzymać implant, ostrzega, że jest to indywidualna decyzja, którą musi podjąć każda osoba niesłysząca. Dla niej była to właściwa decyzja.