Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Doc and the Judge: Sex, Drugs, Rock 'n' Roll & a One Eyed Scratch Golfer
Przyjaźń z Sędzią przyszła w kluczowym momencie życia Doca; szybko stał się najbliższym, najprawdziwszym i najbardziej hojnym bratem, jakiego Doc kiedykolwiek znał. Byli reakcją chemiczną, gdy spotkali się z myślą, pomysłem lub planem dokonania kolejnego zamachu stanu.
Jak mówi powiedzenie: "Synergia tworzy energię, która jest silniejsza niż suma jej części". To był Doc i Sędzia, Sędzia był ogniem, Doc był wodą. Sędzia był reakcją, a Doc kontrolą.
Doc i Sędzia na nowo zdefiniowali "biznes jak zwykle".
Nie tylko "przedarli się na drugą stronę", jak namawiał Jim Morrison w swojej hipnotycznej zadumie z lat sześćdziesiątych, ale rozbili się i rozbili. Zarobili mnóstwo pieniędzy dla szarych garniturów, które ich wspierały i finansowały, a po drodze zgarnęli porządny stos gotówki dla siebie.
Choć tak naprawdę nie chodziło im o pieniądze, ale o bycie "kolesiami". Zdefiniowali siebie, ośmielając świat, by przeciwstawił się ich zdolności do przekształcania trendów kulturowych w duże zyski dla prawdziwych wyznawców, którzy ich wspierali. Nigdy nie szli na kompromis, nigdy nie bali się walki i nigdy nie obawiali się utraty wszystkiego.
Ich przenikliwość biznesowa i nieodłączna wiarygodność były nierozerwalnie związane z ich uczciwością oraz muzyczną i biznesową autentycznością. Doc pilnował Sędziego dla jego własnego dobra, a Sędzia znał i szanował jego wiarę. Sędzia był palącą, spadającą gwiazdą błyskającą oślepiająco na nocnym niebie i wyzywająco domagającą się akceptacji na własnych warunkach.
Doc prowadził biznes i trzymał go w ryzach. Podbili świat, kupili i sprzedali go wiele razy, śmiejąc się CAŁĄ DROGĄ DO BANKU.
Byli nierozłączni w dekadzie lat 70-tych, wielu nazywało ich Butch i Kid. Sędzia zawsze przysięgał, że rządzi swoim sądem. Doc uśmiecha się na te wspomnienia, podejrzewając, że nawet teraz spotyka się z Bogiem i podsuwa Apostołom nikczemnie mocnego toke'a, a może dziewczynę Świętego Pawła, kiedy wielki "G" nie patrzy.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)