Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 11 głosach.
The Good Life
Dalajlama napisał kiedyś, że celem ludzkiej egzystencji jest bycie szczęśliwym. Brzmi to niezwykle banalnie, ponieważ w powszechnej wyobraźni szczęście jest uczuciem, a w słowach piosenki „największym darem, jaki posiadamy”.
Z drugiej strony von Hugel napisał: „Religia nigdy nie uczyniła mnie szczęśliwym; nie ma sensu zamykać oczu na fakt, że im głębiej się zagłębisz, tym bardziej samotny się znajdziesz”. To małe arcydzieło autorstwa nieżyjącego już o. Herberta McCabe'a z zakonu dominikanów utrzymuje stały kurs między tymi dwiema skrajnościami.
Instynktownie czujemy, że istoty ludzkie są zaprojektowane tak, aby cieszyć się sobą i być szczęśliwymi, a jednak mówi się nam, że cierpienie jest dobre dla duszy. Jednak w tradycji katolickiej prawdziwym celem ludzkiej egzystencji jest wizja Boga i nic poza nią nigdy nie uczyni nas prawdziwie szczęśliwymi. O.
McCabe zgłębia jednak znacznie głębsze kwestie. Czy szczęście jest przyjemnością czy bólem? Trudno powiedzieć. Z pewnością nie jest wygodą, ponieważ wygoda zaklina samotność, a szczęście może wyrwać cię z ciebie do takiego stopnia, że cała samotność pozostaje w tyle.
Za uczuciem uniesienia można wyczuć płomień żarzącego się terroru. Ta krótka książka jest całkowicie oryginalna i jeszcze bardziej wzmocni pośmiertną reputację McCabe'a.