The Long Day (Esprios Classics)
"Deszcz padał wielkimi szarymi kroplami na świetlik małego pokoju, w którym otworzyłem oczy tego lutowego poranka, od którego datuje się chronologiczny początek tej autobiografii.
Obudził mnie brzęk dzwonka, a jego ostre, dysonansowe echo wciąż drżało w chłodnym mroku świtu. Leżąc tam, zastanawiałem się, czy naprawdę słyszałem bicie dzwonu, czy tylko mi się to śniło.
Wszystko wokół mnie było tak dziwne, tak boleśnie nowe. Nigdy wcześniej nie obudziłem się w tym ponurym, pozbawionym okien pokoiku i nigdy wcześniej nie leżałem w tym wąskim, nieprzyjaznym łóżku".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)