
Problemy środowiskowe nie kończą się na granicach.
Wraz z pojawieniem się krajowej i międzynarodowej polityki ochrony środowiska około 1970 roku, temat ten znalazł się również w agendzie politycznej Republiki Federalnej Niemiec i NRD. Niezależnie od tego, czy chodzi o zanieczyszczenie Werry czy Łaby, zanieczyszczenie zapachami czy utylizację odpadów - kwestii było wiele, a problemy naglące.
Negocjacje środowiskowe między dwoma państwami niemieckimi były jednak skomplikowane, wielokrotnie przerywane i podlegały zarówno wpływom zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Dopiero w drugiej połowie lat 80. wysiłki doprowadziły do podjęcia konkretnych działań.
Ta historia ekologicznych i dyplomatycznych uwikłań jest osadzona zarówno w wydarzeniach międzynarodowej polityki odprężenia podczas zimnej wojny, jak i w protestach i zaangażowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Badanie, które opiera się na szerokiej gamie źródeł empirycznych, znajduje się zatem na styku dwóch aktualnych dziedzin badań, historii środowiska i studiów nad zimną wojną.