Ocena:

Książka zawiera szczegółową i osobistą relację z doświadczeń generała dywizji Paula Landersa jako wysuniętego kontrolera lotów podczas wojny w Wietnamie, szczególnie w delcie Mekongu. Czytelnicy chwalą jej realizm, głębię szczegółów i pokorę autora, dzięki czemu jest to fascynująca lektura dla osób zainteresowanych historią wojskowości i osobistymi historiami wojennymi.
Zalety:⬤ Szczegółowy i realistyczny opis operacji FAC w Wietnamie.
⬤ Wciągająca opowieść, która podkreśla odwagę i służbę autora.
⬤ Zapewnia wgląd w codzienne życie pilota FAC.
⬤ Wielu czytelników uznało ją za trudną do odłożenia, wskazując na wciągającą narrację.
⬤ Polecana dla osób zainteresowanych historią wojny w Wietnamie.
⬤ Niektórzy czytelnicy życzyli sobie więcej treści lub głębi w niektórych obszarach.
⬤ Niektórzy stwierdzili, że jest to krótsza lektura niż się spodziewali.
(na podstawie 21 opinii czytelników)
Delta Fac: A Pilot's War in the Mekong Delta
Jako młody oficer Sił Powietrznych, generał major Paul Landers latał małymi samolotami Cessna O-1, zwanymi Bird Dogs, nad drzewami i polami ryżowymi delty Mekongu jako wysunięty kontroler lotniczy (FAC).
Jego obowiązkiem było prowadzenie rozpoznania i kierowanie nalotami w celu wsparcia jedynej dużej amerykańskiej jednostki działającej na tym terenie: Mobile Riverine Force (MRF). MRF, będąca połączeniem 2 Brygady, 9 Dywizji Piechoty i 117 Grupy Zadaniowej Marynarki Wojennej, walczyła wzdłuż wielu rzek i kanałów Delty, starając się odzyskać kontrolę nad tą częścią Wietnamu, gdzie mieszkała ponad połowa ludności.
Po Tet 1968, kiedy MRF wyparło VC z głównych miast Delty, generał Westmoreland pochwalił MRF, mówiąc, że "uratowali Deltę". Paul Landers był tam obecny. Odbył ponad 375 misji bojowych, kierował setkami nalotów, pomagał w ratowaniu zestrzelonych załóg i atakowanych posterunków.
Oto jego historia.