Ocena:

Książka autorstwa Jima Robbinsa opowiada inspirującą historię Davida Milarcha, szkółkarza, który po doświadczeniu bliskim śmierci wyrusza w misję klonowania mistrzowskich drzew w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym i zachowania ważnych ekosystemów. Przeplata osobiste podróże, naukowe spostrzeżenia i kluczową rolę drzew w naszym środowisku, jednocześnie przekazując poczucie pilnej potrzeby ochrony i poszanowania przyrody.
Zalety:Czytelnicy doceniają wciągającą narrację Robbinsa, bogactwo informacji o drzewach i lasach, inspirujące przesłanie dotyczące zarządzania środowiskiem oraz intrygujące połączenie nauki i osobistej narracji. Wielu uznało książkę za edukacyjną i prowokującą do myślenia, sprzyjającą większemu docenieniu drzew i przyrody.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że książce brakuje rygorystycznych szczegółów naukowych, określając ją bardziej jako narrację niż traktat naukowy. Wspomniano o powtarzalności, nieścisłościach faktograficznych i poleganiu na mistycznych tematach, które mogą zrazić bardziej sceptycznych czytelników. Ci, którzy szukają ściśle naukowego podejścia, mogą uznać ją za niewystarczającą.
(na podstawie 124 opinii czytelników)
The Man Who Planted Trees: A Story of Lost Groves, the Science of Trees, and a Plan to Save the Planet
The Man Who Planted Trees to inspirująca historia Davida Milarcha, który dąży do sklonowania największych drzew na naszej planecie, aby ocalić nasze lasy i ekosystem - a także pełna nadziei lekcja o tym, że każdy z nas może coś zmienić.
"Kiedy jest najlepszy czas na zasadzenie drzewa? Dwadzieścia lat temu. Drugi najlepszy czas? Dzisiaj." - chińskie przysłowie.
Dwadzieścia lat temu David Milarch, szkółkarz z północnego Michigan z zamiłowaniem do ciężkiego życia, miał wizję: aniołowie przybyli, aby powiedzieć mu, że ziemia ma kłopoty. Jej drzewa umierały, a bez nich życie ludzkie było zagrożone. Rozwiązaniem, jak mu powiedzieli, było sklonowanie mistrzowskich drzew świata - największych, najtwardszych, tych, które przetrwały tysiąclecia i były najbardziej odporne na zmiany klimatu - i stworzenie swego rodzaju arki Noego genetyki drzew. Nie wiedząc, czy przesłanie to ma jakiekolwiek podstawy naukowe, ani dlaczego został wybrany do tego zadania, Milarch rozpoczął swoją misję klonowania wielkich drzew świata. Wielu naukowców i ekspertów od drzew powiedziało mu, że nie da się tego zrobić, ale dwadzieścia lat później jego zespół z powodzeniem sklonował niektóre z najstarszych drzew na świecie - w tym gigantyczne sekwoje i sekwoje. Wyhodowali również sadzonki najstarszego drzewa na świecie, sosny szczeciniastej Methuselah.
Kiedy dziennikarz New York Times Jim Robbins natknął się na historię Milarcha, był zafascynowany, ale miał wątpliwości. Jednak w ciągu kilku lat, słuchając Milarcha i rozmawiając z naukowcami, zdał sobie sprawę, że jest tak wiele rzeczy, których jeszcze nie wiemy o drzewach: jak umierają, jak się komunikują, niezliczone kluczowe sposoby, w jakie filtrują wodę i powietrze oraz w inny sposób wspierają życie na Ziemi. Stało się jasne, że w miarę jak planeta się zmienia, drzewa i lasy są niezbędne do zapewnienia jej przetrwania.
Pochwały dla "Człowieka, który sadził drzewa"
"To opowieść o cudach, obsesji, miłości i przetrwaniu. Opowiedziana z charakterystyczną dla Jima Robbinsa klarownością i dbałością o szczegóły, The Man Who Planted Trees to także najbardziej pełna nadziei książka, jaką czytałem od lat. Ciągle myślałem o końcu wspaniałej modlitwy świętego Franciszka: "I niech Bóg pobłogosławi cię wystarczającą głupotą, abyś uwierzył, że możesz coś zmienić na świecie, abyś mógł zrobić to, czego inni twierdzą, że nie da się zrobić". "--Alexandra Fuller, autorka Don't Let's Go to the Dogs Tonight.
"Wciągająca, elokwentna i pełna miłości... Choć ton Robbinsa jest naglący, nie zagraża to jego krystalicznie czystej nauce.... Nawet najdrobniejsze szczegóły są tutaj fascynujące."--Dominique Browning, The New York Times Book Review
"Wielki poeta W. S. Merwin napisał kiedyś: "Ostatniego dnia świata chciałbym zasadzić drzewo". Dobrze jest zobaczyć, w tym pięknym tomie, że niektórzy ludzie zaczynają od tego "--Bill McKibben, autor Eaarth: Making a Life on a Tough New Planet.
"Inspirująca... Robbins w przejrzysty sposób podsumowuje znaczenie i wartość drzew dla planety Ziemi i całej ludzkości."-- The Ecologist.
"'Wyobraź sobie świat bez drzew', pisze dziennikarz Jim Robbins. Jest to prawie niemożliwe po przeczytaniu książki "Człowiek, który sadził drzewa", w której Robbins łączy naukę i duchowość, badając bogactwo, jakie te rośliny oferują naszej planecie".