Ocena:

Książka „It's Storytime, Memaw!” autorstwa JoAnn Vicknair jest chwalona za wciągające, przyjazne dzieciom historie, które przekazują chrześcijańskie wartości i lekcje. Jest ona polecana rodzinom, a w szczególności dziadkom czytającym wnukom, ponieważ stanowi sposób na dzielenie się wiarą i moralnością poprzez zrozumiałe narracje. Niektóre recenzje wspominają jednak, że książka wydaje się nieedytowana i niskobudżetowa, co umniejsza ogólnemu wrażeniu.
Zalety:⬤ Łatwa do czytania i zrozumiała dla dzieci.
⬤ Zawiera cenne lekcje życia z chrześcijańskim naciskiem.
⬤ Oferuje wiele historii w jednej książce, zapewniając dobrą wartość.
⬤ Zachęca do interakcji między rodzicami/dziadkami i dziećmi.
⬤ Zawiera wersety biblijne na końcu każdej historii.
⬤ Żywe ilustracje, które przyciągają uwagę dzieci.
⬤ Może być używany przez osoby w każdym wieku do nauczania i tworzenia więzi rodzinnych.
⬤ Niektóre recenzje krytykują, że książka sprawia wrażenie pierwszej wersji roboczej i brakuje jej dopracowania.
⬤ Niskobudżetowy wygląd i jakość projektu.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że wymaga ona lepszej edycji, aby zwiększyć jej czytelność i zaangażowanie.
(na podstawie 26 opinii czytelników)
It's Storytime, Memaw!: An Answered Prayer for Stories That Point Children to God
Chrześcijańska Nagroda Literacka - nominacja do nagrody Henri 2023
Czy kiedykolwiek chciałeś wpoić swojemu dziecku, że Bóg pragnie jego całego serca? Że On jest zawsze obecny we wszystkim, co robimy? Że Bóg pragnie, aby ich światło, światło Jezusa, świeciło zawsze tak jasno?
Bóg odpowiedział na modlitwę autorki właśnie o to! Przez lata jej wnuki nalegały na "Memaw, opowiadaj bajki!". " Ale ona nie miała wyobraźni. Modliła się, "Boże, daj mi Twoją historię. One potrzebują Cię w swoim życiu". Kilka lat temu zaczęła prowadzić dziennik z opowieściami. Wiele z nich jest opartych na prawdziwych doświadczeniach jej rodziny. Dotyczą one zbawienia, wiary, nadziei, mocy Boga, buntu, przebaczenia i nie tylko. Oto mały zbiór tych historii. JoAnn Vicknair nigdy nie napisała książki i nigdy nie miała na to ochoty. Postanowiła jednak spisać historie ze swojego dziennika, aby jej wnuki mogły ćwiczyć czytanie historii, które kochają. Podczas tego procesu Bóg powiedział jej, by je opublikowała.