Ocena:
Książka jest satyryczną i humorystyczną eksploracją prezydentury Baracka Obamy, łączącą komedię z komentarzem politycznym. D.L. Hughley oddaje istotę postaci politycznych podczas kadencji Obamy, często zapewniając lekceważące, ale wnikliwe spojrzenie na wydarzenia z tamtej epoki. Narracja jest opisywana zarówno jako zabawna, jak i prowokująca do myślenia, chociaż niektórzy czytelnicy uznali elementy za mniej satysfakcjonujące lub rozczarowujące.
Zalety:Książka jest chwalona za humor i dowcip, a wielu czytelnikom podoba się komediowy styl Hughleya i jego umiejętność tworzenia zabawnych komentarzy politycznych. Książka jest dobrze napisana i wciągająca, a kilka recenzji wspomina, że sprawia wrażenie ustnej historii wypełnionej autentycznymi głosami. Czytelnicy doceniają unikalną perspektywę Hughleya i jego umiejętność łączenia komedii z politycznymi spostrzeżeniami.
Wady:Niektórzy czytelnicy byli rozczarowani książką, zauważając, że nie była ona tym, czego oczekiwali, zarówno pod względem treści, jak i tonu. Krytyka dotyczyła między innymi tego, że niektóre postacie wydawały się przesadzone, a niektóre fragmenty były płaskie. Inni uważali, że trudno było zaangażować się w książkę, a jej lektura była uciążliwa lub pozbawiona humoru. Kilku czytelników było zniechęconych częstym używaniem wulgaryzmów i uznało styl pisania za mniej atrakcyjny.
(na podstawie 119 opinii czytelników)
Black Man, White House
Bestseller New York Timesa (humor)
"Książka, z której wszyscy się śmieją! "Joe Scarborough, Morning Joe.
Przez dwa stulecia prezydenci mający nadzieję zabezpieczyć swoje dziedzictwo szukali biografów. Ale kto mógłby uchwycić inspirującą, a jednocześnie dziwaczną rzeczywistość pierwszego czarnoskórego człowieka, który nazwał Biały Dom swoim łóżeczkiem, kadencję, która przyniosła nadzieję, zmiany i opiekę zdrowotną milionom, ale także zrodziła birthers, backlash i oszałamiający wzrost Donalda Trumpa? Na szczęście, gdy zbliżał się koniec pionierskich dwóch kadencji prezydenta Baracka Obamy, Pierwsza Dama miała genialny pomysł: "Kochanie, wszystkie te biografie prezydenckie są pisane przez starych białych facetów. Dlaczego choć raz nie zaczepić brata? ".
Do akcji wkroczył D. L. Hughley. Kiedy legenda komedii otrzymała telefon z Białego Domu, wiedział, że to zadanie życia. Oczywiście, że zostanie biografem politycznym: do czego innego mogło doprowadzić jego wieloletnie doświadczenie w dostarczaniu Amerykanom niezachwianej prawdy i humoru?
I tak D. L. dumnie podniósł palec na "System "* i postanowił nagrać prawdziwą i dokładną* ustną historię lat Obamy, przeprowadzając wywiady ze wszystkimi, od szanowanych demokratycznych kolegów Obamy w Waszyngtonie po republikańskich polityków, którzy nie ośmielili się wypowiedzieć jego imienia i segmentów "konserwatywnej bazy", którzy mają niezbity dowód, że Obama jest urodzonym w Kenii muzułmaninem i drugim kuzynem Saddama Husajna trzykrotnie usuniętym ORAZ fanem Coldplay. Chroniony przez Patriot Act i obietnicę prezydenckiego ułaskawienia, Hughley złamał praktycznie wszystkie zasady dziennikarstwa, realizując swoją misję: włamując się na prywatny serwer e-mail Hillary Clinton; infiltrując sesje opalania Trumpa; obserwując każdą z 752 posiadłości Mitta Romneya; a nawet podsłuchując nocne eskapady Billa Clintona.
Pod koniec tego wszystkiego Hughley odważnie zebrał wybuchowe dossier, które sprawiłoby, że Edward Snowden (a nawet NSA) zarumieniłby się. Black Man, White House to kulminacja tych niezwykłych komediowych wysiłków, autorytatywna praca na temat prezydentury Obamy, która ma oświecać i bawić patriotów, naukowców i Yes-We-Can'ers dla przyszłych pokoleń.
*System dziesiętny Deweya.
*Co, bibliotekarze? Idźcie i spróbujcie odłożyć tę książkę na półkę z beletrystyką.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)