Ocena:
Książka „Cuda się zdarzają... czasami” autorstwa Cliffa Kocha to szczery pamiętnik, który przedstawia zmagania autora i jego żony z powodu jej walki z zaburzeniami odżywiania. Służy jako przejmujące przypomnienie o niszczycielskich skutkach takich zaburzeń, ilustrując zarówno głęboką miłość i zaangażowanie w ich związek, jak i tragiczne skutki, które mogą wystąpić.
Zalety:Wielu czytelników uznało książkę za emocjonalną, inspirującą i odważną narrację, która rzuca światło na wpływ zaburzeń odżywiania. Skutecznie podkreśla siłę miłości i związków, zapewniając jednocześnie cenny wgląd w wyzwania stojące przed osobami cierpiącymi na takie schorzenia. Czytelnicy docenili szczerość i szczery charakter tej historii, a niektórzy wyrazili podziw dla odwagi autorki w dzieleniu się swoimi doświadczeniami.
Wady:Krytycy książki wspomnieli o takich kwestiach, jak liczne błędy typograficzne i surowy, rozdzierający serce charakter treści, który może być przytłaczający dla niektórych czytelników. Niektórzy uważali, że opowieść skłaniała się bardziej w kierunku faktograficznej relacji niż dogłębnej eksploracji samej choroby. Kilku recenzentów zauważyło, że choć książka była pouczająca, była również bardzo smutna i trudna do przeczytania.
(na podstawie 12 opinii czytelników)
Miracles happen...sometimes
Anoreksja i bulimia to zaburzenia odżywiania, których nie należy lekceważyć. Jest to prawdziwa opowieść o niesamowitej podróży jednej osoby do przetrwania, gdy efekty uboczne przejmą kontrolę nad ciałem.
Wydaje się modne, że nastolatki, młodzi dorośli, a nawet dzieci eksperymentują z takimi autodestrukcyjnymi zachowaniami, nie zdając sobie w pełni sprawy z konsekwencji. W przypadku Pam jej choroba naczyniowa doprowadziła do amputacji obu stóp, wszystkich palców, w tym kciuka, a także czubków dwóch palców prawej dłoni. Jej stan układu oddechowego prowadzi do jedynie 35% wydolności płuc. Cierpiała na niewydolność nerek, przez co była dializowana trzy razy w tygodniu. Zdarzało się, że zapadała w śpiączkę, a lekarze nie wiedzieli, czy przeżyje. Oczywiście było wiele niepowodzeń, w wyniku których trafiła z powrotem na OIOM i musiała rozpocząć proces rekonwalescencji od nowa.
Jej największym życzeniem było wyzdrowienie, aby mogła wrócić do domu. Jej drugim życzeniem było powiedzenie wszystkim wokół o swojej chorobie i uczuciach.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)