Ocena:

Recenzje podkreślają pozytywne doświadczenia związane z dostawą i stanem książki, wraz z opiniotwórczą refleksją na tematy religijne.
Zalety:Książka została dostarczona w idealnym stanie i na czas, a także zawierała osobistą notatkę od nadawcy, co poprawiło ogólne wrażenia.
Wady:Jedna z recenzji przedstawia kontrowersyjny i potencjalnie obraźliwy pogląd na temat rdzennych plemion i pracy misyjnej, wyrażając silną perspektywę religijną, która może nie współgrać ze wszystkimi czytelnikami.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
Crow Jesus: Personal Stories of Native Religious Belonging
Chrześcijaństwo Wron przemawia wieloma głosami, a na stronach Crow Jesus głosy te opowiadają złożoną historię wiary chrześcijańskiej i rdzennej tradycji, łącząc się i przekształcając nawzajem, tworząc nową i bogato zróżnicowaną tożsamość religijną. W tym zbiorze narracji piętnastu członków narodu Aps alooke (Crow) w południowo-wschodniej Montanie i trzech misjonarzy spoza rdzennych mieszkańców rezerwatu opisuje, w jaki sposób chrześcijaństwo ukształtowało ich życie, ich rodziny i społeczność na przestrzeni lat.
Wśród mówców są starsi i młodzi ludzie, kobiety i mężczyźni, pastorzy i świeccy, pobożni tradycjonaliści i sceptycy rdzennej kultury. Zebrane razem narracje ujawniają zdumiewającą różnorodność i ostre sprzeczności, które istnieją obecnie w rdzennej pobożności chrześcijańskiej wśród Wron, od zielonoświątkowych pejotystów, przez katolików tańczących słońce, po baptystów mówiących językami w szałasie potu. Redaktor Mark Clatterbuck oferuje również historyczny przegląd przybycia, rozwoju i ciągłego wpływu chrześcijaństwa w Kraju Wron, ze szczególnym uwzględnieniem relacji chrześcijaństwa z tradycyjnymi ceremoniami i rdzennymi sposobami postrzegania świata.
W "Crow Jesus" Clatterbuck bada współczesne rdzenne chrześcijaństwo, słuchając, jak rdzenne głosy opowiadają własne historie na własnych warunkach. Jego kolekcja opowiada szerszą historię plemienia, które przyjęło chrześcijańskie wierzenia i praktyki w taki sposób, że proste, niewykwalifikowane określenia przynależności religijnej - czy to "chrześcijanin", czy "tancerz słońca", czy "pejotysta" - rzadko, jeśli w ogóle, są adekwatne.