
"Skrzynka okienna po drugiej stronie ulicy jest wypełniona szkarłatnymi kwiatami; Lśnią, jak kawałki chmury zachodu słońca, przez wlokące się godziny.
Co z tego, że mgła jak całun, Co z tego, że dzień ponury? Skrzynka po drugiej stronie ulicy jest ciepła, radosna i wesoła! Skrzynka okienna po drugiej stronie ulicy jest wypełniona szkarłatnymi kwiatami; prawie łapię ich słodkie perfumy. Ponad odgłosem stąpających stóp, śpiewają o wiejskich łąkach.
Na tle szarego domu uśmiechają się przyjaźnie".