Ocena:

Książka „Cole and Laila Are Just Friends” autorstwa Bethany Turner przedstawia rozgrzewający serce, powolny romans między dwojgiem długoletnich przyjaciół, którzy radzą sobie z ewoluującymi uczuciami pośród życiowych zmian. Bohaterowie, Cole i Laila, choć głęboko związani od dzieciństwa, konfrontują się z potencjałem swojego związku, gdy stają w obliczu zmieniającej życie przeprowadzki. Historia zawiera humor, odniesienia do popkultury i szczere momenty, tworząc wspaniałe doświadczenie czytelnicze, nawet jeśli niektóre elementy wydają się mniej wiarygodne.
Zalety:Angażujące postacie z silną przyjaźnią, dowcipne przekomarzanie się, nawiązania do popkultury, mieszanka humoru i głębszych tematów oraz dobrze skonstruowany romans, który unika nadmiernej pikanterii. Odpowiedni dla czytelników, którzy lubią historie od przyjaciół do kochanków i czyste współczesne romanse.
Wady:Niektórym czytelnikom trudno było uwierzyć w pewne aspekty tej historii, zwłaszcza w dojrzałość bohaterów i ich nieświadomość swoich uczuć pomimo wieloletniej przyjaźni. Czasami powolne tempo i fragmenty pełne dialogów mogą nie spodobać się każdemu, a elementy wiary w kontekście chrześcijańskiej fikcji zostały odebrane jako lekkie.
(na podstawie 134 opinii czytelników)
Cole and Laila Are Just Friends: A Love Story
Cole i Laila są nierozłączni, odkąd potrafią raczkować. I nigdy nie myśleli o sobie w ten sposób. Z wyjątkiem sytuacji, gdy to robili. Rzadko. Raz na jakiś czas, jasne. Ale poważnie... prawie nigdy.
Cole Kimball i Laila Olivet byli najlepszymi przyjaciółmi przez całe życie. Cole jest jedyną osobą (poza krewnymi), która widziała Lailę w jej za dużych, różowych, plastikowych okularach Sophia Loren. Laila jest zawsze pierwszą osobą, która testuje każde nowe danie Cole'a w jego rodzinnej restauracji... mimo że ma wyrafinowane podniebienie przedszkolaka. Co najważniejsze, Cole i Laila zawsze rozmawiają. O wszystkim.
Kiedy Cole odkrywa zdradę swojego niedawno zmarłego dziadka, która burzy jego świat, pozostanie w Adelaide Springs w Kolorado staje się nagle niewyobrażalne. Ale Laila kocha swoje życie w małym górskim miasteczku i nie wyobraża sobie życia gdziekolwiek indziej. Uwielbia obsługiwać klientów, którzy dają jej napiwek w postaci tuzina świeżych jajek. Uwielbia mieszkać w odległości spaceru od wszystkich swoich ulubionych ludzi. I bardzo nie podoba jej się myśl, że nie będzie mogła chodzić do swojej bardzo ulubionej osoby.
Mimo to, kiedy Cole bawi się przeprowadzką na drugi koniec kraju do Nowego Jorku, postanawia wesprzeć swojego najlepszego przyjaciela - nawet jeśli potajemnie ma nadzieję, że uda jej się przekonać go do pozostania w domu. I to nie tylko ze względu na jego zabójcze naleśniki z kawałkami czekolady. Ponieważ go kocha. Jako przyjaciela. Tylko jako przyjaciela. Prawda?
Zawarli umowę: Laila nie będzie błagać go, by został, a Cole nie będzie próbował przekonać jej, by z nim pojechała. Mają tydzień w Nowym Jorku, zanim ich życie zmieni się na zawsze, a wszystko, co muszą zrobić, to cieszyć się wspólnym czasem i udawać, że nic z tego się nie dzieje. Ale trudno jest zignorować bardzo niewygodne uczucia pojawiające się znikąd. W obojgu z nich. A te potencjalnie niszczące przyjaźń uczucia, raz ujawnione, nie mają absolutnie żadnego odwrotu.
Gdyby Kiedy Harry poznał Sally miało literackie dziecko miłości z Gilmore Girls Luke'a i Lorelai, otrzymalibyśmy Cole'a i Lailę. Tylko... nie mów im tego.