Ocena:

Książka jest wojskową historią science fiction, która śledzi losy porucznik Kiery Markov w trudnej sytuacji dowodzenia po tym, jak incydent terrorystyczny pozostawia ją na czele brygady. Podczas gdy narracja jest wciągająca, a postacie wiarygodne, opinie na temat zakończenia są bardzo zróżnicowane.
Zalety:Czytelnicy chwalili zwięzłą prozę, wciągającą fabułę, silny rozwój postaci i wysokie napięcie w całej książce. Wielu z nich uznało, że tematyka wojskowa jest dobrze zbadana i doceniło błędy bohaterki, czyniąc ją wiarygodną. Styl opowiadania historii został pochwalony za to, że jest jasny i wciągający, co sprawia, że trudno go odłożyć.
Wady:Kilku recenzentów było rozczarowanych nagłym zakończeniem, uważając, że pozostawiło ono wiele pytań bez odpowiedzi i nie rozwiązało kluczowych punktów fabuły. Niektórzy zauważyli brak głębi w rozwoju postaci drugoplanowych i wskazali, że charakterystyka głównego bohatera była niespójna. Pojawiły się również krytyczne uwagi dotyczące narracji, która wydawała się nieco przewidywalna.
(na podstawie 20 opinii czytelników)
The Weight of Command
Porucznik Kiera Markov jest dowódcą plutonu zwiadowczego w siłach pokojowych na odległej planecie Tanara, gdzie od dziesięcioleci niewiele się dzieje, a jedyną misją jest utrzymanie przepływu litu w windzie kosmicznej, aby zaspokoić nieustanne zapotrzebowanie galaktyki. Ale kiedy bezprecedensowy atak zabija całe dowództwo brygady, niesprawdzona porucznik nagle zostaje dowódcą.
Odizolowana i osamotniona Markov musi zmagać się z rywalizującymi politykami po obu stronach granicy, z których każdy ma podejrzane motywy i powody, by wykorzystać niesprawdzonego przywódcę, podczas gdy niewidoczny wróg dąży do doprowadzenia obu stron do wojny, której Markov ma misję zapobiec. To wystarczy, by przetestować nawet doświadczonego przywódcę.
Markov taki nie jest.
W obliczu wyzwań ze wszystkich stron, a nawet ze strony własnych żołnierzy, Markov będzie musiała szybko się uczyć i ugruntować swój autorytet. Ponieważ na szali wisi nie tylko przyszłość sił pokojowych, ale także samej planety.