
Darkness at Dawn: The Life and Death of Swami Nischalananda
Ta książka przedstawia wiele aspektów człowieka, który wpłynął na życie tysięcy ludzi - młodych i starych, uczonych i świeckich, zamożnych i upośledzonych, czarnych i białych. Było to rzadkie w apartheidowej Republice Południowej Afryki, która dodatkowo charakteryzowała się silnymi podziałami w kulturze hinduskiej.
Jego podróże po Indiach zaspokoiły jego dziecięcą ciekawość dotyczącą religii hinduistycznej i był gotów wskrzesić praktykę i filozofię hinduizmu w Afryce Południowej. Książka śledzi kolejne incydenty, które doprowadziły do śmierci Swamiego - od wydarzeń poprzedzających jego śmierć, malując obraz tego, jak zabójca lub zabójcy przełożyli swój motyw, środki i okazję na haniebną zbrodnię, która pozbawiła ruch hinduski w Afryce Południowej inteligentnego i obiecującego przywódcy. Argumenty przedstawione w książce eliminują również możliwość samobójstwa.
Pomimo faktu, że otrzymał kilka gróźb śmierci i był przygotowany na śmierć, nie rozważał odebrania sobie życia. Z bliskiego związku autora ze świętym człowiekiem jasno wynika, że nie miał on ani skłonności, ani motywu do popełnienia samobójstwa.
Wręcz przeciwnie - miał wspaniałe plany dotyczące przyszłej transformacji hinduizmu w Afryce Południowej. Dusza dręczona fałszywymi obietnicami ucznia, który go zawiódł, szukała ciszy i spokoju w swojej jaskini położonej obok rzeki Umgeni w Durbanie - jego ostatniej siedzibie przed śmiercią.
Opisywany jako "człowiek, dla którego obowiązek był najważniejszy, a standardowe życie nie wchodziło w grę", był rzadką jednostką.