Moments of Madness
Spotkaliśmy się na ślubie jego byłej, gdzie podczas przysięgi wypowiedziała ich bezpieczne słowo. Natychmiast zacisnął szczękę, a jego dłonie zacisnęły się w pięści.
Chwilę później powiedział jej, że jestem z nim. Podczas gdy w rzeczywistości zakradłam się na wesele.
Wiedząc doskonale, że sprawia kłopoty, kiedy próbowałam odejść, chwycił mnie za ramię i szepnął niskim, zastraszającym głosem.
„Często zakradasz się na wesela? „.
Jego słowa sprawiły, że utknęłam w miejscu.
Dopiero po kilku chwilach zdałam sobie sprawę, że ten człowiek jest niebezpieczny. Jedyną logiczną rzeczą, jaką mogłem zrobić, było kopnięcie go tam, gdzie się liczy.
Nie wiedziałem, że ten człowiek był łowcą.
I nie zajęło mu dużo czasu znalezienie mnie...
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)