
Baptism: Sign and Seal of the Covenant of Grace
Książka ta powstała jako seria lekcji dla kandydatów do chrztu. Po rozszerzeniu i przeredagowaniu została ona opublikowana w formie książkowej.
Jej celem jest pomoc tym, którzy zostali ochrzczeni jako wierzący lub którzy przygotowują się do chrztu, w zrozumieniu znaczenia chrztu jako znaku i pieczęci Bożego przymierza łaski. Chociaż chrzest jest aktem posłuszeństwa, nie jest to jego podstawowa funkcja. Jest on, jak mówi Brian Russell, „zasadniczo sakramentem łaski (...) sakramentem Bożej inicjatywy, a nie ludzkiej aktywności”.
Oznacza on zjednoczenie wierzącego z Chrystusem, przebaczenie grzechów i dar Ducha Świętego, z których wszystkie wynikają z Bożej łaski i miłosierdzia wobec niezasłużonych grzeszników, i pieczętuje dla nas te błogosławieństwa nowego przymierza.
Chrzest zobowiązuje również wierzących do nowego sposobu życia. Jest to zarówno ceremonia pogrzebowa, w której stary sposób życia zdominowany przez bunt przeciwko Bogu zostaje raz na zawsze pochowany, jak i zaciągnięcie się do życia pod Bożym panowaniem w społeczności z ludem Bożym.
Jest to zatem akt o bogatym znaczeniu, który nadal stanowi wyzwanie dla chrześcijan, aby przez wszystkie swoje dni chodzili w nowości życia. Brian Russell twierdzi, że chrzest jest przeznaczony dla wierzących, a nie dla niemowląt, że nie jest opcją, ale koniecznością i że powinien odbywać się przez zanurzenie w wodzie, a nie w jakikolwiek inny sposób. Podkreśla również, że chrzest jest nierozerwalnie związany z członkostwem w konkretnym lokalnym kościele.
Jednak chociaż musi angażować się w kontrowersje z tymi, którzy różnią się od niego, jego podejście jest raczej duszpasterskie niż polemiczne, ponieważ zachęca nas do „ulepszania” naszego chrztu - „nie przez powtarzanie go, ale przez regularne przypominanie sobie tego wydarzenia, abyśmy mogli na nowo wejść w jego rzeczywistość i odnowić naszą wiarę, nadzieję, miłość, radość i posłuszeństwo Chrystusowi”. Urodzony w RPA, Brian Russell był pastorem kilku kościołów baptystycznych w swojej ojczyźnie, w Zimbabwe i w Wirginii w USA, gdzie obecnie mieszka na emeryturze. To była jego pierwsza książka.