
Walking the Bricks
Buster i ja zaczęliśmy pisać "Walk Abouts" w styczniu 2014 roku. Faktem jest, że na zewnątrz było sześć stopni, Buster, Beagle nie chciał wyjść, bateria w moim aparacie była zbyt zimna, a ja zastanawiałem się, jak mogę opublikować więcej zdjęć w New Castle Weekly.
Dlaczego nie napisać krótkiego, dobrego artykułu i wysłać go do Mimi i Earla Carpenter, właścicieli gazety? Wydrukowali artykuł wraz ze zdjęciem. Prawie tak to się zaczęło. Pisanie byłoby ostatnią sugestią, jaką zrobiłby ktokolwiek, kto mnie zna.
Okazało się, że potrzebowałem wielu redaktorów.
Eileen, moja żona, emerytowana nauczycielka angielskiego w szkole średniej, Irene, emerytowana sędzia, Dan, wciąż aktywny filozof i Buster, mój wierny Beagle i towarzysz, wszyscy zapewnili mi wsparcie. Prowadzę listę możliwych tematów, a bieżące wydarzenia zwiększają jej długość.
Często wykorzystuję tematy z listów do redakcji, ale z życzliwością i bez wyzwisk. Jeśli złościsz ludzi, nigdy nie wezmą pod uwagę twoich pomysłów, a sugerowanie pomysłów przywódcom miasta jest bardziej namacalne, pozbawione wszelkich nieprzyjemności. Przykładem pożywki z tych listów był plac dla psów, na którym psy mogłyby biegać bez smyczy.
W mieście może być więcej psów niż ludzi. Inną sugestią było zwiększenie liczby miejsc parkingowych w mieście. Od dwudziestu lat nie wprowadzono żadnych zmian w parkowaniu, podczas gdy liczba odwiedzających wzrosła.
Trzecim celem "Spaceru po" jest wywołanie uśmiechu lub śmiechu. W dzisiejszych czasach życie jest po prostu zbyt trudne, aby utrzymać sznurek razem.
Zawsze chce się rozplątać. Więc rozłóż nogi i śmiej się. Jeśli śmiech jest ze mnie lub o mnie, to świetnie.
Czwartym celem "Walk About" było promowanie chodzenia lub jazdy na rowerze.
Nigdy nie zostaliśmy stworzeni do bycia zwierzętami osadowymi. To niesamowite, co odrobina ruchu może zrobić dla poprawy zdrowia. Na koniec nie zapominajmy o zdjęciach.
Przemawiają one głośniej i mówią więcej niż jakiekolwiek słowa, które mógłbym kiedykolwiek napisać. Ludzie lubią widzieć w gazecie coś, co dobrze znają, nawet jeśli jest to zdjęcie ich samych. Ta książka jest kompilacją kilku "Walk Abouts", wraz z mnóstwem lokalnych zdjęć, niektórych wcześniej opublikowanych, ale wielu nowo wydanych.