Chasing Kona: Od palacza z tyłu paczki do wyścigu na Mistrzostwach Świata Ironman w Kona

Ocena:   (4,3 na 5)

Chasing Kona: Od palacza z tyłu paczki do wyścigu na Mistrzostwach Świata Ironman w Kona (Rob Cummins)

Opinie czytelników

Podsumowanie:

Recenzje książki podkreślają mieszankę pozytywnych i negatywnych doświadczeń. Czytelnicy doceniają relatywne aspekty wyznaczania celów i wytrwałości, a także wciągające szczegóły wyścigu. Jednak kwestie takie jak słabe pisanie, błędy edytorskie i rozbieżność z priorytetami autora są zauważalnymi wadami.

Zalety:

Czytelnicy uważają, że historia jest relatywna, szczególnie dla osób niebędących sportowcami
wielu docenia motywację i pasję autora
szczegóły wyścigu są wciągające, zapewniając wgląd w konkurencyjną podróż
a książka jest uważana za szybką i przyjemną lekturę.

Wady:

Niektórzy czuli się oderwani od historii autora i stwierdzili, że pisanie i edycja są słabe
są skargi na priorytety autora, które wydają się samolubne
kilku recenzentów zauważyło błędy ortograficzne i gramatyczne, sugerujące brak profesjonalnej edycji.

(na podstawie 9 opinii czytelników)

Oryginalny tytuł:

Chasing Kona: From back of the pack smoker to racing the Ironman World Championships in Kona

Zawartość książki:

Siedząc przed telewizorem z papierosem w jednej ręce, czarną kawą w drugiej i pielęgnując miażdżącego kaca, przełączałem kanały, aż znalazłem sport. Akurat leciał jakiś wyścig rowerowy i przez chwilę oglądałem go, odpalając kolejnego papierosa od niedopałka mojego ostatniego, po czym znów przełączyłem kanał. Gdy nacisnąłem przycisk na pilocie, komentator wspomniał coś o sportowcach pływających przed wyścigiem i biegnących po nim, a także ścigających się na rowerze. Wydawało mi się, że mówił coś o tym, że bieg jest maratonem, ale to nie mogła być prawda. To wzbudziło moje zainteresowanie i przełączyłem się z powrotem, ale mówił o czymś innym, więc czekałem, aż zacznie opisywać dokładnie, czym był ten wyścig. Nie musiałem długo czekać, ponieważ powiedział, że najpierw przepłynęli 2,5 mili, a następnie przejechali 112 mil na rowerze, a wszystko to zwieńczył maraton. Byłem oszołomiony. Nie sądziłem, że jest to fizycznie możliwe i zapalając kolejnego papierosa zastanawiałem się, ile dni musieli to robić. Domyśliłem się, że musiałyby to być trzy dni. Pierwszego dnia pływać, drugiego jeździć na rowerze, a trzeciego biegać, ale i tak brzmiało to jak szaleństwo. Potem powiedział, że zrobili to wszystko jednego dnia, jeden po drugim, bez zatrzymywania się. Byłem całkowicie niedowierzający. I uzależniony. Pozostałem przyklejony do telewizora i dowiedziałem się, że ci brązowi, umięśnieni sportowcy o wyglądzie greckich bogów również nie byli profesjonalistami.

Odbył się również wyścig amatorów lub "grup wiekowych", chociaż trudno mi było odróżnić zawodowców od amatorów. Wszyscy wyglądali niewiarygodnie dobrze. Gdy tak siedziałem zahipnotyzowany, przysiągłem sobie, że pewnego dnia wystartuję w tym wyścigu. Przestanę palić i pić i w jakiś sposób zrobię "Ironmana" W tamtym czasie nie miałem pojęcia, co to znaczy ani jak to zrobić, a po pewnym czasie, jak to rzeczy mają w zwyczaju, byłem zajęty życiem i zapomniałem o Ironmanie i Hawajach. Zapomniałem aż do kilku lat później, kiedy rzuciłem palenie i zająłem się triathlonem. Zajęło mi dwa lata i szesnaście wyścigów pływania stylem klasycznym, zanim nauczyłem się pływać poprawnie. Nigdy nie wyglądałem jak materiał na Kona, ale chciałem spróbować swoich sił w Ironmanie. Minęły kolejne trzy lata, zanim zebrałem się na odwagę i stanąłem na starcie mojego pierwszego Ironmana w Nicei we Francji. Skończyłem w ostatniej ćwiartce stawki, kilka godzin za zawodnikami ścigającymi się o cenne miejsca w Kona. Nic, co zrobiłem do tej pory, nie wskazywało na to, że powinienem mieć powód, by wierzyć, że mam szansę się zakwalifikować, ale trzy lata później, kiedy zapytałem Aisling, moją żonę, czy uważa, że to możliwe, natychmiast powiedziała "tak", a potem dodała "zróbmy to".

Wiara Aisling we mnie rozpoczęła naszą podróż, która doprowadziła mnie do stąpania po wodzie na najbardziej kultowej linii startu w triathlonie, czekając na wystrzał armaty na początku Mistrzostw Świata Ironman na Hawajach. Oto jak pokonaliśmy wszystkie przeciwności losu i odkryliśmy, czego potrzeba, aby dostać się na Mistrzostwa Świata Ironman. To jest nasza historia z Kona.

Dodatkowe informacje o książce:

ISBN:9781973380399
Autor:
Wydawca:
Oprawa:Miękka oprawa

Zakup:

Obecnie dostępne, na stanie.

Inne książki autora:

Chasing Kona: Od palacza z tyłu paczki do wyścigu na Mistrzostwach Świata Ironman w Kona - Chasing...
Siedząc przed telewizorem z papierosem w jednej...
Chasing Kona: Od palacza z tyłu paczki do wyścigu na Mistrzostwach Świata Ironman w Kona - Chasing Kona: From back of the pack smoker to racing the Ironman World Championships in Kona
Sekrety Kona: Lekcje wyciągnięte z ponad 50 kwalifikacji Kona - Kona Secrets: Lessons learned from...
Wiedza nie daje wyników, ale działanie tak. Sama...
Sekrety Kona: Lekcje wyciągnięte z ponad 50 kwalifikacji Kona - Kona Secrets: Lessons learned from over 50 Kona Qualifications

Prace autora wydały następujące wydawnictwa:

© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)