Ocena:
Książka opowiada inspirującą historię życia Celeste Graves, aktywnej i niezwykłej kobiety zbliżającej się do swoich 102. urodzin. Czytelnicy uważają jej wspomnienia i doświadczenia życiowe za fascynujące, a wielu opisuje książkę jako świetną lekturę.
Zalety:Inspirująca historia życia, fascynujące wspomnienia, dobrze napisana, angażuje czytelników, celebruje życie niezwykłej osoby.
Wady:W recenzjach nie pojawiły się żadne negatywne komentarze.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
Urodziłam się w rodzinie Williama Juliusa i Emilie (Baudat) Gayle 30 sierpnia 1919 r. Postanowili nazwać mnie Luella Celestine ze względu na moje dwie babcie...
Luelli Love (Sanders) Gayle i Celestine (Pichon) Baudat. Nie podobało mi się to imię i byłam bardzo szczęśliwa, że zdecydowały się nazwać mnie „Celeste”. W chwili moich narodzin mój brat Milton miał prawie dwa lata, urodził się 2 września 1917 roku.
Niestety zmarł na błonicę 11 grudnia 1921 roku, gdy miałam zaledwie dwa lata.
Wcześniej mama i tata stracili syna Daltona, który zmarł 13 kwietnia 1915 roku w wieku 16 miesięcy. Urodził się 8 grudnia 1913 roku.
Urodziłem się w domu moich rodziców przy Melton Street w Magnolii w Teksasie. Dom został zburzony w 1988 roku. Ty (wnuk) przyszedł i powiedział mi o tym i pomyślał, że to straszne, że burzą punkt orientacyjny, w którym urodziła się jego babcia.
Mama była bardzo dumna ze swojego małego domu, o czym świadczą notatki, które pisała na odwrocie zdjęć, które robiła, aby wysłać je do swoich przyjaciół i krewnych. Mój tata był agentem zajezdni i telegrafistą w Missouri Pacific Railroad w czasie moich narodzin i przeszedł na emeryturę na tym stanowisku. Był prawdziwym „człowiekiem kolei” i nie mógł zostać w domu, gdy usłyszał gwizd pociągu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)